Teraz powinna zapłacić dupskiem
podpis użytkownika
"Głupota to więzienie, z którego nigdy się nie wychodzi. Nie ma zwolnień za dobre sprawowanie, każdy kibluje tam na dożywociu"
Konto usunięte
2018-12-14, 17:44
Pantilion napisał/a:
Teraz powinna zapłacić dupskiem
W zasadzie, to pewnie tylko do tego się nadaje, tępa dzida.
Ale pusty dzban bez wyobraźni
Konto usunięte
2018-12-14, 17:51
To od tej wilgoci w powietrzu.
To pewnie nie jej, bo zatyka usta, czyli wie że c🤬jowo będzie
żmij
2018-12-14, 18:08
Coż... Baba pijana- szyba rozj🤬a, jak to mówią.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.
Burn! Loot! Murder!
Za samo wchodzenie na maske nie ważne czego bez pozwolenia powinna dostac pape co najmniej plaskacza.
Pantilion - wybacz. "zapłacić dupskiem"?
Nie jestem aż takim desperatem, żeby brać głupią, pijaną i kompletnie niewygimnastykowaną dupę za to, że mi zbiła szybę.
Raz kwota - minimum 719 zł + robocizna, dwa - szanowanie samego siebie.
Jeszcze nie było tak, że nawet po pijackiej nocy, miałbym krzyczeć w przerażeniu do przyjaciół patrząc na lezące obok ciało "wódki albo karabin!"
Ona by mi zapłaciła gotówką. I wziąłbym najdroższy serwis.
Dla przykładu.
@up
ile k🤬a za szybę w Yarisie? Poj🤬o Cię? 200-250zł u nas, wymiana 50-100zł. Chyba że przeliczyłeś złotówki po kursie funta wobec złotego.
Presty napisał/a:
Pantilion - wybacz. "zapłacić dupskiem"?
Nie jestem aż takim desperatem, żeby brać głupią, pijaną i kompletnie niewygimnastykowaną dupę za to, że mi zbiła szybę(...)
Ale gdyby wytrzeźwiała i przez tydzień e ramach prac społecznych sprzątała i podawała Ci śniadanko do łóżka toples
Ani ona fajna, ani ładna, ani nie za mądra, to jaki to pożytek.
Ktoś taką tępą susz by chciał do domu?
habiTEK napisał/a:
Ani ona fajna, ani ładna, ani nie za mądra, to jaki to pożytek.
Ktoś taką tępą susz by chciał do domu?
A byś się zdziwił. ilu...
Takafura napisał/a:
Ale gdyby wytrzeźwiała i przez tydzień e ramach prac społecznych sprzątała i podawała Ci śniadanko do łóżka toples
Zaczynasz negocjacje?
Właśnie dlatego miałem stresa kiedy przeprowadziłem się na pewien czas do mieszkania w bloku w okolicy, gdzie takich indywiduów jest całkiem sporo (Kraków bieżanów). Raz nawet się jeden opierał o moje lśniące, rdzą zachodzące BMW E46. Ciśnienie tysionc pińćset.
htp napisał/a:
Zaczynasz negocjacje?
- Czy oddałabyś mi się za milion dolarów?
- Hmmm, niech pomyślę. Za taką kwotę chyba tak.
- A za stówę?
- Co ty? Myślisz że jestem k🤬ą?
- Chwila, chwila - to już ustaliliśmy. Teraz negocjujemy stawkę.
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania