

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
są o wiele gorsze dramaty, ale trzeba żyć dalej...

podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
kaziolord napisał/a:
@UP jaki k🤬a dramat przecież to j🤬e tyskie
Każdy ma swoją truciznę
Proszę państwa, tutaj mamy z metr pięćdziesiąt i ze dwa miliony piw.
Piwo to napój żuli. Kulczyk tego nie tykał, mimo, iż był właścicielem żywca i miał udziały w Carlsbergu.
Tylko whiskey 18yo lub champagne.
Tylko whiskey 18yo lub champagne.
smc napisał/a:
Piwo to napój żuli. Kulczyk tego nie tykał, mimo, iż był właścicielem żywca i miał udziały w Carlsbergu.
Tylko whiskey 18yo lub champagne.
Żeś doj🤬


Żeby im dwóch sk🤬ysynów ukradło księżyc!Zabójstwa dzieci,gw🤬ty,samobójstwa...Mogę zrozumieć ale tego nie potrafię
kruszymordziec napisał/a:
Żeś doj🤬 whisky to napój żuli którzy myślą że są vipami i umieją dać kupę kasy za 2 zero7 i wychepać gdziekolwiek jak prosiak i nie pamiętać po za tym piwo to nie tyskie, harnaś, tatra, żubr czy romper lub warka
Mój drogi, pisałem o whiskey, a Ty raczysz mnie opowieściami o whisky. To nieporozumienie kładę na karb późnej pory oraz niekorzystnej aury za oknem. Ta pogoda doprawdy jest męcząca, czyż nie?
Geraldinio napisał/a:
są o wiele gorsze dramaty, ale trzeba żyć dalej...
Jaki dramat? Widzialem raz podobną akcję, okoliczni smakosze caly tydzien dopijali to, co zdazyli 'uratować' 😅