Witam wszystkich,
Chciałem się podzielić z wami filmikiem w którym nie będzie o jacy to źli są ciapaci, ani o kibolach ( dobrych albo złych), nie będzie o najistotniejszych sprawach "jak jest" ( dwóch cz🤬chów gdzieś na zadupiu w stanach pobiło białego, czy o bijatyce w porcie), też nie zobaczycie wypadku z Rosji. Nawet nie będzie o religii czy o pedałach. Więc dlaczego warto jednak obejrzeć ten dość długi film?
Ponieważ człowiek będący jak sam się określa "prosument, właściciel Browaru Kopyra, piwosz, piwowar, krytyk piwny, bloger, certyfikowany sędzia piwny PSPD" opowiada o czymś co jest dla każdego bardzo ważne ( nawet jeżeli chodzi o wirtualne czyli zwykłą zmienną typu int)czyli o Piwie. Do tego gada mądrze i zna się na rzeczy.
Mam nadzieje że się będzie podobać.
Dobra żartowałem jebie mnie to czy się wam będzie podobać, mnie się podoba.
__________________________________
Tradycyjna końcówka posta:
Jeżeli było to przypiąć na głównej jako najważniejszy temat.
To mój któryś tam temat więc proszę o cośtam.
C🤬j wie czy z wodą ale lepiej klepie.
b................e
2013-09-04, 21:23
defrastrator napisał/a:
To może Ci , którym koncernówki stają w gardle polecą jakieś dobre piwa "regionalne" z lubelskiego/mazowieckiego? Albo ogólnie warte spróbowania które można znaleźć fartem w marketach?
Co za problem? Browary Lubelskie, a spoza Lubelskiego i Mazowieckiego - Namysłów, Piotrków trybunalski.
Piwa jest tyle rodzai że głowa mała, każde inne. Jednemu pasuje koncernówka i zawsze, ale to zawsze takie pije i narzeka że inne c🤬jowe. Ja lubię próbować i to jest naprawdę fajne że można co dzień pić inne piwo, potem znaleźć te swoje ulubione, a potem jeszcze coś nowego. Piwo jest napojem ponad czasowym, które w średniowieczu ratowało życie (było pasteryzowane, drobnoustroje były uśmiercane).
Za filmik od fana piwa - piwo!
b................8
2013-09-04, 21:59
menelreoot napisał/a:
Piwo jest napojem ponad czasowym, które w średniowieczu ratowało życie (było pasteryzowane, drobnoustroje były uśmiercane).!
Pasteryzowane? To o tym nie slyszalem. Z tego co mi wiadomo to woda byla gotowana poprostu w trakcie zacierania:)
Ten sam c🤬j, ważne było że piwo było bezpieczniejsze do picia od wody.
A co za problem dolać po nalaniu piwa własciego do szklanki>?
Za tomka zawsze piwo

dzięki niemu otworzyłem się na inne rodzaje piwa.
q................a
2013-09-04, 23:26
Kurde ja nie wiem, jak się opłaca w klubach studenckich robić 2x w tygodniu dzień piwny, gdzie płacisz dyche i walisz do oporu. Przecież muszą rozcieńczać piwo...
qbcia napisał/a:
Kurde ja nie wiem, jak się opłaca w klubach studenckich robić 2x w tygodniu dzień piwny, gdzie płacisz dyche i walisz do oporu. Przecież muszą rozcieńczać piwo...
Obejrzyj całe to się dowiesz.
m................3
2013-09-04, 23:52
fajnie gada ale za długo... może ktoś streścic?
Ktoś wspomniał o browarze Konstancin, to przy okazji wspomnę, że piwo żytnie z tego browaru zdobyło pierwsze miejsce w jakiejś tam kategorii (pewnie piwa inne niż jęczmienne) na Festiwalu Dobrego Piwa we Wrocławiu w 2012 r.
A odnośnie filmiku, to gość mówi jak jest. Nie zgodzę się tylko z komentarzem odnośnie kupowania piwa w butelce. Kiedy już musisz siedzieć w pubie, gdzie leją kiepskie piwo, a nie możesz przecież wnieść własnego alkoholu, to lepiej kupić butelkę, czy męczyć się z sikami?
p................k
2013-09-04, 23:58
Piwko za posta !!! prowadziłem knajpe, a nie wiedziałem o połowie z w/w rzeczy.
m................s
2013-09-05, 0:05
może być coś rozwodnione nie-wodą?
jego mózg jest rOzWoDnIoNy mocznikiem kozojebcy
N................6
2013-09-05, 0:13
W Polsce powinna być komisja która określa czystość i jakość piwa (jak to jest w krajach, które mają tradycje piwowarską,a Polska przecież ją ma ponoć), i nie było by takich problemów.
Myślicie czemu ja np. wolę sobie na wakacje czasem do Niemiec albo do Belgii pojechać,ponieważ te kraje przestrzegają tradycji i mają zajebiste lokalne piwa i puby w których sami robią świetne piwo (a w szczególności uwielbiam i niemieckie i belgijskie piwa klasztorne). Jak będziecie kiedyś jechać do Francji lub do Belgii to przejazdem wjedźcie do karlsruhe i poszukajcie miejsca które zwie się kuhler krug(sami robią piwo,klasztorne, oraz dunkelbier)
b................8
2013-09-05, 0:15
maestro93 napisał/a:
fajnie gada ale za długo... może ktoś streścic?
W skrocie nalewak do piwa z beczka to wbrew pozorom ciezkie do przerabiania urzadzenie i zwyczajnie nie oplaca sie z tym walczyc. Latwiej do czesci szklanki zakrytej reka dolac wczesniej wody lub zamiast piwa Zywca za 2pln pod kran podstawic beczke z piwem ze Stonki za 1pln.