Akcji dużo nie ma, ale widok skutków szybkiej jazdy daje do myślenia....
Cytat:
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś tuż przed godz. 7 w miejscowości Parafianka na drodze krajowej nr 17 Lublin - Warszawa. Na miejscu zginął 28-letni kierowca seata oraz jego 34-letnia pasażerka. Obrażenia odniosła również 5-letnia dziewczynka, która podróżowała seatem i 4 osoby jadące toyotą.
No i dziewczynka będzie miała traume na całe życie...
Konto usunięte
2012-05-25, 15:37
Te samochody są robione chyba z gówna ze tak brzydko napisze...
Ryuk
2012-05-25, 15:51
To nie prędkość zabija... Tylko nagła jej utrata.
Ps. Soczyście limfa ocieka ... mmm mniam.
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
CrazyChocolate napisał/a:
Te samochody są robione chyba z gówna ze tak brzydko napisze...
To nie wina samochodu że mózgu w nim nie ma .
Dobrze że mogę tutaj zobaczyć takie nagrania, dają do myślenia i dzięki temu nie zap🤬lam jak poj🤬y, tylko zawsze jadę spokojnie i prawie zawsze przepisowo.
@up
ja też i zawsze pokazuję ręką gdzie skręcam;
a tak w ogóle jak można się rozj🤬 na takiej drodze?
nawet jadąc na trzeciego jest ciężko
1.20 - ta spływająca krew ehh. Szkoda młodej 5 letniej, nie napisane czy to jej rodzice. Ale sam fakt takiej wyjebki popsuje młodą.
Pakicito, wystarczy chwila nieuwagi, zamulenia, dziura w drodze (a oto u nas łatwo) i lecisz gdzie cie poniesie. Za każdym razem gdy prowadzę samochód, przychodzi mi do głowy myśl że właśnie mam swoje życie w rękach, że wystarczy jeden prosty ruch ramion i lecę na drzewo lub na czołówkę i mnie nie ma. Odebranie sobie życia nigdy nie było łatwiejsze, jeden ruch, jeden prosty ruch. Nienawidzę jechać z kimś, a w szczególności z rodziną bo mam wtedy ich życie w swoich rękach, a to wielka odpowiedzialność, z którą źle się czuje.
antyzog napisał/a:
Pakicito, wystarczy chwila nieuwagi, zamulenia, dziura w drodze (a oto u nas łatwo) i lecisz gdzie cie poniesie. Za każdym razem gdy prowadzę samochód, przychodzi mi do głowy myśl że właśnie mam swoje życie w rękach, że wystarczy jeden prosty ruch ramion i lecę na drzewo lub na czołówkę i mnie nie ma. Odebranie sobie życia nigdy nie było łatwiejsze, jeden ruch, jeden prosty ruch. Nienawidzę jechać z kimś, a w szczególności z rodziną bo mam wtedy ich życie w swoich rękach, a to wielka odpowiedzialność, z którą źle się czuje.
O ja p🤬lę....tak żeby Cie dobić to dodam że prowadząc auto masz w rękach także tych jadących przed Tobą oraz tych jadących z naprzeciwka, do tego wszystkie zwierzęta leśne, owady, koty, psy...krowy, ludzi na przystankach, rowerzystów.... Nie lepiej siedzieć w domu?
demonkuba16 napisał/a:
Nie lepiej siedzieć w domu?
Nie
Konto usunięte
2012-05-25, 20:01
Geofizyka Toruń - i wszystko jasne
Konto usunięte
2012-05-25, 20:51
Tą drogą czasami takie pok🤬y jeżdzą, że rece opadaja. Zap🤬la grubo powyzej 120, mruga Ci zebys mu zrobil miejsce bo chce wyprzedzic i sie rozp🤬olic przy najblizszej okazji.
Konto usunięte
2012-05-25, 21:28
Jeśli chodzi o tą parafiankę w lubelskim to dodam, że często tędy jeździłem do warszawy i na całym tym odcinku ( i nie tylko ) zauważyłem, tendencję do debilnego wymuszania pierwszeństwa przy wyprzedzaniu... Polega to na tym, że jadąc swoim pasem jakiś baran z naprzeciwka podejmuje się manewru wyprzedzania wyjeżdżając na czołowe zderzenie i wymuszając na mojej osobie zjechanie na pobocze... I co z tego, że postawili na tej trasie 4 fotoradary jak to gówno daje. Ludzie ginęli i będą ginąć jeśli nie zaczną myśleć za kierownicą. Widzisz debila to odpuść... Pomyśl za niego...
"No i dziewczynka będzie miała traume na całe życie..."
no co ty? Trudno nie mieć traumy tracąc ojca i matke na własnych oczach w wypadku
nawet dobra jakośc nagrania