

Viciu90 napisał/a:
Po zarwanym moście
Raczej po moście pontonowym, czyli nie "zarwanym", a podtopionym...
oczywiście panu z tira wszystko wolno...po co poczekać aż na spokojnie wszyscy z niego zjadą?
Faktycznie to most pontonowy, który nabrał wody. Zmień tytuł póki jeszcze możesz edytować.
rosomak12345678 napisał/a:
oczywiście panu z tira wszystko wolno...po co poczekać aż na spokojnie wszyscy z niego zjadą?
Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to pociąg drogowy.
Cytat:
oczywiście panu z tira wszystko wolno
od kiedy czteroosiówka to tir?


łooo kurna...
w chwili, jak by mnie tak znosiło, jak tego typa w mondeo, miałbym mokro w spodniach... i bynajmniej nie od wody
swoja drogą nie widziałem, że mondziak przy swojej masie ma taką wyporność
w chwili, jak by mnie tak znosiło, jak tego typa w mondeo, miałbym mokro w spodniach... i bynajmniej nie od wody
swoja drogą nie widziałem, że mondziak przy swojej masie ma taką wyporność

k🤬a ale bym sie wk🤬ił i zaj🤬 za takie coś.
ciekawe czy w fordzie nie zalało podłogi
ciekawe czy w fordzie nie zalało podłogi
podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
Stał tym fordem jak cnotka co to chciałaby ale boi się a chłopina miał pilną dostawę piasku do szwagra na budowę to nie dziwota że nie czekał.

nie ma opcji zeby nie zalalo. uszczelki uszczelkami, ale to nie land over
Trzeba było jechać! Tępy c🤬j... ale nie, ford przecież nie jest gówno wort
