Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Witam. Na wstępie zaznaczę, że temat jest wystarczająco sadystyczny sam w sobie więc obędzie się bez flaków i bab z k🤬sami.

Otóż od pewnego czasu każdy użytkownik internetu na pewno zauważył narastające niezadowolenie wynikające z złego zarządzania państwem i instytucjami mu podlegającymi. Niezadowolenie to przejawia się na każdej płaszczyźnie, niestety tylko w internecie. Jako 38 milionowy naród jesteśmy regularnie upadlani przez nasze elity wywodzące się, oraz odgórnie nam narzucone przez ZSRR. Wszyscy widzimy jak skala degeneracji i złodziejstwa staje się coraz trudniejsza do zniesienia. Nasz rząd, oraz bratnia mu opozycja pacyfikuje nasze nastroje zmuszajac nas do emigracji, która jednak wcale nie jest idealnym rozwiązaniem. Wyjeżdżając na zachód znacznie poprawiamy swoją sytuacje materialną, ale jesteśmy narażeni na życie w świecie przesiąknietym marksistowską ideologią kulturową Gramsciego. Wychowywanie dzieci w atmosferze gender, strach przez urzędami zabierającymi dzieci: Jugendamt, Barnevernet itp. uczucie bycia tym gorszym obywatelem drugiej kategorii, oraz wiele innych czynników sprawia, że wnioski nasuwają się same: Czemu to ja mam wyjeżdzać z mojego kraju, skoro wiadomo kto jest złodziejem i kto jest odpowiedzialny za obecną sytuacje? Przecież te same niezmienne ryje swiecące się na telewizyjnym ekranie gnębią nas od 20-30 lat! Narody Europejskie dojrzewają do tej świadomości i okazują to. Niestety MY jesteśmy chyba jedynym europejskim narodem, który ma w*****ne na to że jest codziennie dupczony i okradany. Wybory parlamentarne i prezydenckie odbędą się dopiero w 2015 roku, a do tego czasu z***bią nam nawet majtki z dupy co pokazali likwidujac OFE (150 mld zł) oraz na szybciacha "gubiąc" 19 mld złotych. Nie ma sensu czekać, jak żul na zasiłek trzeba działać. Pogoda się poprawia i nie jest tak zimno, więc proponuję nastepujacy plan działania. Większość z nas korzysta z forów, oraz stron o przeróżnej tematyce, a jak wiadomo Polacy najlepiej walczą ostatnio w sieci dlatego kopiujcie tą wiadomość wszędzie gdzie się da i oznajmiajcie wiadmość 1.03.2014 wychodzimy wszyscy na ulice. To jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, wszyscy tego dnia bądzmy tymi wyklętym! Uprzedzając pytania to tak potwierdzam to ja sobie teraz wymysliłem ten termin i c*uj z tym. Prawdopodobnie pojawi sie wiele bólu dupy w komentarzach, oraz ocen nieprzychylnych tej idei, ale na co mamy do k**wy nedzy czekać? Kopiujcie wklejajcie, twórzcie wydarzenia na facebooku, bo miarka się przebrała. Ten kto uważa inaczej to jest j**any tłuk, albo jest w układzie i mu dobrze w takim systemie gnojacym zwykłych obywateli. Każde forum, każda strona musi być przesiaksięta ta wiadomościa, wklejajcie ją wszędzie nawet na ściane u siebie w pokoju! Oni są zwykłymi tchórzami i dupkami rozprawimy się z nimi szybko. Rozpowszechnianie tego w internecie was nic nie kosztuje, a zyskać możemy wszystko. Kluczem do sukcesu jest zalewanie internetu tą wiadomoscią przez prawie miesiąc, żeby każdemu w głowie utrwaliła się ta data 1.03.2014. Bez względu na to kim jesteś i jaki jest twój status społeczny wesprzyj tą akcje "zalania internetu tą wiadomościa", kopiuj i wklejaj pod każdym neewsem po kilka razy dziennie, żeby nawet niewidomy to zobaczył. Utrwalenie takiej wiadomosci w ludzkiej świadomosci pociągnie oddolne organizowanie się, a w marcu rozliczymy się raz na zawsze z tymi dziadami. Tak więc prosze Was o pomoc, wytrwałość i konsekwencję w działaniu. Z sadola wyjdzie ten promyk, który rozswieli tą ciemność i wyprowadzi nas z skarpety w której znajdujemy się aktualnie. Tak więc 1.03.2014. Do dzieła!!!!!!!!!!
Zgłoś
Avatar
rav4ever 2014-02-11, 13:07
Widzieliście Ocean's Eleven?
"Mam pytanie. Nawet jeśli już tam wejdziemy, przez zakodowane drzwi, zjedziemy windą, której nie uruchomimy i miniemy uzbrojoną ochronę i wejdziemy do skarbca, którego nie sposób otworzyć"
Tak mi się skojarzyło, bo dzielimy skórę na niedźwiedziu, a on sobie lata beztrosko po lesie. Kto i czym się zajmie, kto będzie najlepszy, to drobnostka. Wiecie jak ciężko jest odciągnąć świnię od koryta? Nie? No, a ja znam kogoś, kto wie i powiedział mi to i owo. Wyobraźmy sobie taką sytuację, protestujemy, po kilku dniach rząd poddaje się, wszyscy wychodzą. Zmierzając do sejmu nagle wojsko zagradza nam drogę i mówią: stan wyjątkowy, nie ma rządu, więc wojsko sprawuje teraz pieczę nad państwem, rozejść się, lub rozstrzelamy was z naszych czołgów.
Mówi się, że gen. Petelicki jako jedyny mógł zająć się zmianą rządu, bo miał po swojej stronie zaufanych ludzi. No niestety, wiadomo jak to się skończyło. W momencie braku rządu mamy wielki chaos, zostaje tylko wojsko, które utrzyma to w ładzie. Oni przejmą władzę, bo takie mają kompetencje. Czy nie lepiej z nimi się dogadać odnośnie obstawiania nowego rządu?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 13:23
@rav4ever Powiem szczerze, ten plan sam z siebie nie ma szans na powodzenie, póki jest tylko garstka ludzi. Bądźmy realistami. Trzeba od czegoś zacząć. Jak już mówiłam nie sądzę, żeby zorganizowane protesty przyniosły coś dobrego na większą skalę. Większe szanse ma jakaś konkretna działalność i/lub organizacja. Ale, żeby do tego dojść to trzeba czasu. Poza tym zakładając, że stałoby się po Twojej myśli, uważasz, że inne kraje patrzyłyby na to od tak? Pomijam te, na które nie będzie to miało większego wpływu. Ale zobacz jaką musiałoby to wywołać reakcję łańcuchową. Protesty->wkracza wojsko -> obranie Rady Tymczasowej. I co dalej? NATO, USA, Niemcy, Rosja? To nie minęłoby bez echa. Takie coś miałoby poważne skutki polityczne (bo gospodarcze zapewne także).
Zgłoś
Avatar
Stew 2014-02-11, 13:35
A ja mam takie pytanie. Po 40 stronach wątku, są jakieś konkrety? Coś czego chce większość? Jakiś wspólny tok myślenia?

Czy tylko p🤬lenie, jakby to było fajnie, albo krytykowanie inicjatywy. Czy ten, co założył wątek się w nim udziela?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 13:48 1
Nie od razu Rzym zbudowano. Dialog ze sporą liczbą ludzi o tak zróżnicowanych poglądach nie zamyka się w 40 stronach. Skoro śledziłeś temat to z pewnością zauważyłeś znaczące różnice między początkowymi postami a teraźniejszymi. Autor tematu niestety pojawia się dość sporadycznie, bo chyba nie dla każdego jest jasne, że nie wystarczy rzucić hasłem. Przychodzenie i czekanie na gotowe też nie świadczy dobrze.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 13:56
Mam trochę skomplikowaną sytuację osobistą, więc organizacją na szerszą skale niestety nie podejme się i moja pomoc ogranicza się do internetu i telefonu. Czekam na kontakt lub cokolwiek ale nie ograniczajmy się tylko do sadistica i fb. Można pomyśleć nad stroną, ftp się udostępni na te potrzeby.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 14:43
Bocian lol.
Sorry, ale tu się nie da doj🤬 dłuższego komentarza.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 14:48
i ob udziles sie zlany cieplym moczem
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 15:26
Przeciwnicy wszelacy: A macie jakiś dobry pomysł na polepszenie sytuacji kraju? Słuchamy Nie bądźcie egoistami skoro macie lepszy pomysł. Podzielcie się.

Zaczynając dyskusję na temat JOW.

Ocena względnie obiektywna JOW (Jednomandatowe Okręgi Wyborcze) - http://www.civitaslukoviensis.pl/blog/read/38/

Plusy

Usunięte partyjniactwo – radny może być wybrany całkowicie bez udziału popierającej go partii. Wyborcy mają możliwość wybrania swojego kandydata, a nie tylko takiego, którego wcześniej wybrali liderzy partyjni. A liderzy niekoniecznie wybraliby najlepszych – ten gorszy, BMW (bierny, mierny ale wierny), wybrany na radnego nie jest, przecież, w stanie zagrozić liderowi.
Radni mogą być rozliczani przez swoich wyborców – praktycznie niemożliwe jest to przy wyborach proporcjonalnych, ponieważ radny może zasłonić się dyscypliną partyjną.
Radny przestaje być „maszynką do głosowania” w rękach kierownictwa partii, która go desygnowała na radnego – radni pochodzący z tych samych ugrupowań głosują podobnie, ponieważ mają podobne przekonania, za którymi stoi poparcie wyborców, a nie dlatego, że wiąże ich dyscyplina partyjna.
Zwiększa się szansa na to, że do wyborów pójdzie uświadomiony wyborca i dokona wyboru tego kandydata, który bezpośrednio go do siebie przekonał, a nie tego, który spodobał mu się na plakacie – wyeliminowana zostaje możliwość desygnowania przez partię tzw. „spadochroniarzy”.
Jednomandatowe okręgi wyborcze dają szansę tym ludziom, którzy sprawdzili się lokalnie. Tym, których wyborcy znają i którzy dla miasta coś już zrobili.
Na pewno pozytywne jest to, że depczący zwycięzcy po piętach kandydat, który nie wygrał, ale zdobył za to niewiele mniej, niż zwycięzca, głosów będzie niejako mobilizował wybranego radnego do działania – wystarczy przecież, że zwycięzca coś „zawali”, a na następną kadencję nie zostanie wybrany.
Nie ma możliwości wystawiania tzw. „lokomotyw” – ludzi znanych (np. aktualnie urzędujących burmistrzów), którzy kandydują jednocześnie na burmistrza, a po wygranych wyborach muszą zrezygnować z mandatu radnego ustępując miejsca koledze z ugrupowania.
Wymuszone zostało rozdrobnienie polityczne (ujęte również jako „minus”) – na podejmowanie decyzji nie ma wpływu partyjna zależność, dyscyplina partyjna.
Wymuszona jest zwiększona konkurencja wśród kandydatów.
Większa świadomość wyborców, kto jest ich radnym.
Radni są bardziej rozpoznawalni – wybrani zostali przecież przez konkretne grono osób głosujących na tego właśnie kandydata.

Minusy

Kilkakrotnie większe koszty, niż w przypadku gdy na terenie miasta jest tylko kilka okręgów przy wyborach proporcjonalnych – w sytuacji, kiedy ilość okręgów jest duża również ilość obwodów musi być duża. Oznacza to zwiększenie ilości komisji obwodowych, a tym samych zwiększenie kosztów wyborów.
Wyborca wybiera tylko spośród kandydatów zgłoszonych w jego okręgu – okręg wyborczy może być na tyle mały, że trudno będzie o sensownego kandydata, co spowodować może swego rodzaju wybór między dżumą, a cholerą.
Pojawia się możliwość zaistnienia prawa Duvergera – organizacje o podobnych (zbliżonych) programach mogą porozumieć się między sobą jeszcze przed wyborami i zdecydować, która z nich, w jakim okręgu, wystawi swego najmocniejszego kandydata. W ten sposób podzielą między sobą mandaty w przyszłej radzie.
Zagrożenie, że radnym zostanie lokalny biznesmen lub watażka, który jest w stanie obiecać „złote góry” wyborcom ze swego okręgu.
Wymuszone jest rozdrobnienie polityczne (ujęte również, jako „plus”) – przy podejmowaniu decyzji o podobnych inwestycjach w różnych miejscach miasta może dochodzić do poważnych rozdźwięków między radnymi. Nie każdy, bowiem, radny będzie umiał wzbić się ponad interes swego okręgu i zobaczyć interes całego miasta, wszystkich jego mieszkańców.
Każdy radny podejmuje decyzje w sprawach całego miasta. Tymczasem wybiera go garstka ludzi i tylko wobec nich radny ponosi odpowiedzialność – może torpedować różne przedsięwzięcia na terenie innym, niż jego okręg i pozostaje ciągle „bezkarny” będąc wybieranym na kolejne kadencje.
Każdy komitet wyborczy może zgłosić listę z… tylko jednym kandydatem. Oznacza to, że wyborca ma niewielki wybór spośród kandydatów.
Za teren objęty okręgiem wyborczym odpowiada tylko jeden radny. Tylko do niego więc mogą się zwrócić mieszkańcy ze swoimi problemami. Co będzie, jeśli mieszkaniec ma „na pieńku” z radnym? Dotychczas może zwrócić się do innego spośród 5 czy 6 radnych w okręgu.
Każdy radny zbytnio zostaje przywiązany do swego okręgu.


Tutaj bardziej subiektywna opinia (nie moja) skopiowana z: http://peacemaker.salon24.pl/495330,dlaczego-jestem-przeciwnikiem-jow-ow

1. Zwycięzca bierze wszystko - jeśli w danym okręgu różnica pomiędzy pierwszym a drugim spośród wybieranych wyniesie 1 procent, 1 promil, a nawet 1 głos to pierwszy się dostanie, a drugi nie.

2. Brak reprezentacji politycznej wyborców głosujących na tych drugich - wynika wprost z punktu 1.

3. Promocja "celebrytów" - jeśli jedna partia ma dwóch dobrych posłów, a druga jednego celebrytę - przejdzie celebryta, nawet jeśli każdy z tamtych dwóch uzbiera niewiele mniej głosów od tego celebryty, a razem uzbierają niemal dwukrotnie więcej.

4.Rozdrobnione okręgi to mniejsza możliwość wyboru - trzeba głosować na cieniaka z własnej wiochy, a nie można na kogoś wybitnego z sąsiedniej miejscowości, bo to już nie ten okręg. Dla jasności dodam, że nie chodzi mi o kandydata przysyłanego "w teczce", ale o wybitną osobę mieszkającą 2 kilometry dalej.

5. Większa możliwość manipulacji ze strony władzy - wystarczy tak "skroić" granice okręgów by w większej ilości okręgów wyborczych mieć większość i można wygrać wybory nawet jeśli konkurencja ma o ponad 10% większe poparcie w społeczeństwie.

6. Jeszcze większe możliwości manipulacji ze strony szefów ugrupowań - kogo chce wypromować, tego wystawi tam, gdzie konkurencja jest słaba, a kogo chce "udupić" tego wystawi do nierównej walki z pewniakiem.

Podsumowując:
Jak fatalnie funkcjonują JOW-y najbardziej widać po Senacie RP. Tam PO ma ogromną przewagę* - na 100 Senatorów mają aż 64 we własnym klubie plus 4 takich "niezależnych" jak Kazimierz Kutz. Drugi w rankingach PiS zdobył o ponad połowę mniej mandatów (31 - z czego 2 osoby przeszły do SP) mimo tego, że w wyborach od zwycięzcy różniło go tylko 10%. Reprezentacja elektoratu PSL w Senacie stanowi "polityczny plankton" - 2 (słownie dwóch) Senatorów, a pozostałych ugrupowań została zepchnięta w zupełny niebyt - 0 (słownie ZERO) przedstawicieli. Nie przepadam za SLD ani "palikociarnią", ale całkowite wycinanie reprezentacji części społeczeństwa to już przesada.


A co Wy myślicie o JOW?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 15:41 1
Proponuje osobom, ktore zakladaja forum, aby jak juz ono powstanie, dobraly sobie 2-3 osoby, ktore wniosly najwiecej merytorycznrj tredci do dyskusji. W mniejszym gronie bedzie latwiej podlozyc podwaliny pod dalsze dyskusje, konkretne zagadnienia. Tutaj ciagle mielimy to samo, bo wiejszosc pomyslow padala juz wiele razy i tak naprawde dyskusja stoi w miejscu.
A osoby, ktorych jedynym wkladem jest stwierdzenie typu: pomysl jest gupi a gimbusy smierdza- dajcie sobie spokoj, nikt was nie zmusza zeby tutaj siedziec. Ale jesli macie cos konkretnego do powiedzenia, to dawajcie. Cala akcja przeszla metamorfoze i przy dobrej wspolpracy naprawde ma szanse sie przerodzic w ruch, ktory troche rozrusza spoleczenstwo. Potrzeba tylko wiary w to, ze sie uda i odrobiny zrozumienia dla siebie nawzajem i naszych pogladow. Jezeli jakis pomysl jest zly lub nierealny dla kogos, to chyba mozemy oczekiwac argumentacji dlaczego, a nie kolejnej pyskowki. Miejmy ta odrobine szscunku dla siebie.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 18:27
Jak tam, coś nowego przez te dwa dni i 18 stron dyskusji?

Mam nadzieję, że weekend był udany ;].
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 19:12 2
@Quito ma rację!

Ps. Odnośnie ostatnich wydarzeń w masmediach w sp. Pana T.
Wiadomo że mu podłożyli X materiałów 'dowodowych'
Teraz zastanówcie się głębiej czemu.
Oto moja teoria która pozwala doskonale manipulować ludźmi w tym kraju:
Jak wiadomo sprawa p. T. jak i kasi z Sosnowca sprowadza się do odciągania tłumu od ważnych spraw które tzw "rząd" jedną łapką przepycha a drugą pokazuje właśnie takie magiczne sztuczki w TV - Koperfield lepiej by sobie tego nie wymyślił.
A teraz sedno sprawy: Wszystko to co teraz związane z p. T. to tylko pretekst do jak najszybszego wprowadzenia kary śmierci za którą wszyscy są za nie zważając na konsekwencje takiej uchwały w obecnym nierządzie. Myszka Ko*win Mikki steruje skrajną prawicą (niedouczoną z historii socjologi i psychologii wpływania na innych ludzi) i namawia tak mocno do wcielenia w życie ustawy o karze śmierci dla Pedo_ilów, Zwyrodnialców i.. i Zamac_howców.
A teraz skojarzćie fakty może już coś wam się ułoży w głowie:
Pan Bru_non K. (bardzo mądry człowiek i wiedzący co należy robić by powoli uwalniać ten kraj). Otóż zaraz po tym jak zaczął swoją przygodę pirotechniką jako młodzieniec już wiedział co chce wżyciu robić, poszedł na chemie, w końcu zaczął wykładać na Politechnice. Z ostatnich doniesień wiadomo chyba o jego zamiarach i jak skrupulatnie od 2006 wszystko przygotowywał więc nie muszę ich tu przytaczać. Jednak akcja się nie udała ponieważ w osobistościach, którym się zwierzał z pewnych cześciowych planów (byli to studenci i inni ze środowiska) okazali się w rzeczywistości służbami bezpiec_zenistwa więc w dniu w ktor chciał udeżyć szybko go zwinęli a przypomne że przygotowywał się do tego od 8 lat jak nie dłużej (zapewne już grubo przed tym miał cel wykladac na politechnice). Osobiście uważam że tylko takie radykalne posunięcia może przynieść efekty - to troche jak w biznesie - kto nie ryzykuje ten nie ma. Mówię radykalne ale nie mylcie tego z czymś takim śmiesznym jak zamieszki tysiąca skrajnych prawicowców -bez wiedzy, bez planu i konkretnych celów - pod sej_mem, których momentalnie zgarnia policja, milicja z innych krajów wg nowej uchwały czy wojsko) - to są nieszkodliwe wszy wg rządu (łatwo je się pozbyć), natomiast owsika już trudniej (bo np. można nie zdawać sobie sprawy z jego istnienia). Takim owsikiem , utajona pluskwą był własnie pan. Bru_non. K. On miał wielką idee i plan. Bo on doskonale wiedział ze żeby coś naprawić w tym kraju nie należy odciągnąć świń od koryta tylko zlikwidować koryto wraz z całym chlewem dookoła co w późniejszym czasie znacznie utrudniło by powrót do władz tych sk**synów. Doskonale to opracował ale wszystko się wydało. B.K. zdawał sobie nawet sprawe ze może się akcja nie powieść i ze trafi do więzienia ale wiedział ze zaszczepił idee i będą jego kontynuatorzy, nie martwił się w sumie nawet ze pójdzie do więzienia bo za x lat wyjdzie (bo ktoś zaraz dokonczy jego plan) i jako bohatera wypuszczą z więzienia na pewien dowód tego świadczą noty z jego procesu - wydawał się zupełnie nie przejmować wyrokiem i to co mówią prokuratorzy - olewał ich bo wiedział ze idea pójdzie w eter).

A teraz zestawcie sobie: Kara śmierci dla zamachowców (nawet tych niedoszłych) + akcja i plany Pana B.K.
wg tej zależności wychodzi mi tylko jedno rozwiązanie:
Pana B. K. skażą na śmierć w pierwszej kolejności (dlatego tak szybko chcą przepchać uchwałę zanim skończy się proces).
To będzie pokaz władzy, że jeśli ktokolwiek zechce podważać obecny rząd i próbował coś zmienić po prostu legalnie zginie i zostanie zhańbiony. Więc wszyscy nabuzowani i agresywni protestujący (jeśli miało by dość do takich akcji jak na Ukrainie) zostaną (nie wywiezieni do lasów i bici bo po co) zostaną straceni kulą w łeb od tzw 'sądu'.

Kolejna sprawa na plus dla takiej uchwały w takim ustroju jaki obecnie panuje (patologia) to to że jeśli będzie dużo zatrzymań podczas takich rozrób momentalnie zabraknie miejsc w więzieniach więc coś trzeba będzie robić z 'hołotą' (kula w łeb, sajonara).

Taka uchwała może mieć jeszcze dużo ukrytych celów obecnych władz - nie zdziwię się jeśli zaraz nie będą wyciągać jakieś (sfałszowane oczywiście) brudy z historii - np AK i NSZ ze żołnierze wyklęci byli zbrodniarzami więc ich potomstwo czy coś w tym stylu muszą być straceni.

Bójcie się krótko mówiąc - to chce wam powiedzieć rząd.

A ja mówię: im prędzej obalimy ten ustrój z tzw. 'polską elitą' (polecam lektury resortowe dzieci: media i kolejne serie; Paszkwil wyborczy oraz Mity przeszłości Polski autorstwa Leszek Żebrowski - jest wiele nagrań video z jego wykładami np youtube.com/watch?v=DMbekHs4WVE).
pojęcie ż🤬dokomuna i okrągły stół zapewne nie są wam obce.
TYM LEPIEJ DLA WSZYSTKICH POLAKÓW I ICH PAMIĘCI I PRAWDZIWEJ HISTORII

Owszem każdy z nas się boi wychylać dzióbka z norki i woli pracować na ciepłej posadce albo uganiać się za jakąkolwiek byle jaką pracą w obecnym ustroju który dąży do zagłady kraju - odsyłam po części do wideo youtube com/watch?v=PayXQXnas1E

Nie uczmy się nie bać bo to nie możliwe (tylko szaleńcy się nie boją), a nauczmy się żyć z tym faktem i akceptować strach bo to największy motor do działania - każdy biznesman Ci to powie - strach i popełnianie błędów jest w ich życiu codziennością, ciągle popełniają błędy i wyciągają wnioski uczą się, każde ryzykowne posunięcie bazując na zdobytej wiedzy doprowadziło ich do bogactwa (nie tylko w sensie majątku ale również mentalnym - zwykły Kowalski tego nie pojmie bo idzie jak głupi w stadzie z całą resztą).

Tyle wywodu i moich chęci abyście zaczęli zgłebiać wszystkie aspekty swojego życia i to co się wokół nas dzieje (łącznie z analizowaniem wszelkich teorii spiskowych - nie mówię żebyście od razu zaczęli w nie wierzyć, ale żebyście zaczęli je analizować i zestawiać z tym co się obecnie i od tysięcy lat na świecie dzieje)

www wolna-polska pl/wiadomosci/zaczyna-sie-sprawdzac-2014-02
Plus załącznik youtube com/watch?v=Gjc4ywQVHEQ

Czym jest rząd w kilku słowach /Napisy PL:
youtube com/watch?v=YlKnB_SW8E0

współczesna wersja bajki o mrówce i koniku polnym z wykładu nieżyjącego już niestety Krzysztofa Habicha:
youtube com/watch?v=DuCgpOgkZ0g

Albo godzicie się na Nowy Porządek Świata albo promujecie w ludziach i Polakach tego jak do tego nie dopuścić.
Przekazuj wszystkim dookoła tego typu wiedzę zwłaszcza najbliższym bo tylko dzięki temu będziecie mogli godnie żyć jako człowiek.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 19:40
Moment, bo najwyraźniej coś w życiu mnie pominęło. Teraz przechodzi ustawa o karze śmierci? Bo jeśli tak, to z jednej strony mamy śmierć dla pedofilów, morderców, psychopatów, a z drugiej kary śmierci stosowane jak za PRL.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 19:47
Nie przechodzi. I nie przejdzie choćby 100% posłów, senatorów i reszta obywateli tego chciała.
Zgłoś
Avatar
rav4ever 2014-02-11, 21:13
Politycy na pewno nie będą głosować za karą śmierci. Taka anegdotka: Czemu Tusk ładuje pieniądze na więzienia, a nie na szkoły i przedszkola? Bo po jego rządach do szkoły go raczej nie wyślą.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-02-11, 21:25
Nie będą nad tym głosować w ogóle ponieważ wprowadzenie KS jest u nas obecnie niemożliwe po prostu. Nie ma takiej możliwości ze względu na międzynarodowe przepisy UE do której to wstąpiliśmy demokratyczną decyzją większości głosujących Polaków.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie