

Ja czasami z dużych palców u nogi lubie wyciąć kawałek skórki i oj🤬 na surowo, ale pieczonych jeszcze nie próbowałem. Natomiast taki wielki plaster z pięty up🤬lić, to już lata praktyki i hodowania grzyba na syrach...
Btw, konkret locha na drugim planie. J🤬 by.
Btw, konkret locha na drugim planie. J🤬 by.
..i robcie tak na moja pamiatke...
podpis użytkownika
przewiduje smierc i zniszczenie, lubie te wydarzenia ogladac w tv albo internetach. Nikogo nie ostrzegam aby nie zaburzac moich fantazji, oraz kontiunum czasoprzestrzennego.
Baronessa napisał/a:
Ja czasami z dużych palców u nogi lubie wyciąć kawałek skórki i oj🤬 na surowo, ale pieczonych jeszcze nie próbowałem. Natomiast taki wielki plaster z pięty up🤬lić, to już lata praktyki i hodowania grzyba na syrach...
Btw, konkret locha na drugim planie. J🤬 by.
Niezły z ciebie pojeb, szacun
ja p🤬le - że wszyscy ci ludzie żyją jednocześnie wtedy gdy my .... jaka p🤬lona przepaść egzystencjonalna .....
Con4terPro96 napisał/a:
Eh, dlatego właśnie na impry nie chodzę — bo tam co krok ktoś wpada na podobnie genialny pomysł.ja p🤬le - że wszyscy ci ludzie żyją jednocześnie wtedy gdy my .... jaka p🤬lona przepaść egzystencjonalna .....
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
darnext123 napisał/a:
Niezły z ciebie pojeb, szacun
nie mów że nigdy nie grzebałeś sobie w dupie LOL
smc napisał/a:
Kro nie pracował w gastronomii, ten się w cyrku nie śmieje...
W kebabie szczególnie.
Norek_mdc napisał/a:
O co chodzi w tym filmiku?
O chrupki serowe à la Fred Flintstone