

Sen jest jedną z ważniejszych rzeczy przy ćwiczeniach.
Podczas snu mięśnie się regenerują a w kości wchłania się wapń sprawiając, że stają się mocniejsze.
Chłopak wie co robi.
Podczas snu mięśnie się regenerują a w kości wchłania się wapń sprawiając, że stają się mocniejsze.
Chłopak wie co robi.
Ok 160 kilo. Nieźle, jak na takiego suchara, choć techniką nie grzeszy...
U mnie 155 przy wadze 76 poszło 2 miechy temu. Obecnie squaty robię, ale trzeba będzie wrócić do deadsów...
U mnie 155 przy wadze 76 poszło 2 miechy temu. Obecnie squaty robię, ale trzeba będzie wrócić do deadsów...
Baronessa napisał/a:
Ok 160 kilo. Nieźle, jak na takiego suchara, choć techniką nie grzeszy...
U mnie 155 przy wadze 76 poszło 2 miechy temu. Obecnie squaty robię, ale trzeba będzie wrócić do deadsów...
Ładnie

U mnie 68 kg masy i 180 kg poszło już pół roku temu w martwym. I stoję. Miały być przymiarki do 200 ale narazie coś forma kuleje

Zasada jest prosta:
Jeśli brakuje techniki, dop🤬lamy więcej obciążenia.
Jeśli brakuje techniki, dop🤬lamy więcej obciążenia.

tak p🤬deczki, a po paru latach kreoslup rozj🤬y bardziej niz wasz dupska
kirus napisał/a:
tak p🤬deczki, a po paru latach kreoslup rozj🤬y bardziej niz wasz dupska
i oto mamy przykład typowego debila spod szyldu 'wydajemisie' . K🤬a, nie jest wam wstyd robić z siebie takich idiotów wypowiadając się na tematy o których nie macie pojęcia?
Martwy ciąg to zajebiste ćwiczenie o ile wykonuje się je poprawną techniką i z głową. Od tego wzmacniasz mięśnie głębokie które wspomagają kręgosłup a więc go odciążają. Ale lepiej p🤬lić kocopoły żeby sobie zrobić dobrze, bo przecież nie może być tak że inni coś w życiu robią to są lepsi, nie?
burn1878 napisał/a:
i oto mamy przykład typowego debila spod szyldu 'wydajemisie' . K🤬a, nie jest wam wstyd robić z siebie takich idiotów wypowiadając się na tematy o których nie macie pojęcia?
Martwy ciąg to zajebiste ćwiczenie o ile wykonuje się je poprawną techniką i z głową. Od tego wzmacniasz mięśnie głębokie które wspomagają kręgosłup a więc go odciążają. Ale lepiej p🤬lić kocopoły żeby sobie zrobić dobrze, bo przecież nie może być tak że inni coś w życiu robią to są lepsi, nie?
Sam jestes jebnięty , c🤬ja Ci technika pomoże i śmieszny pas, po kilku latach i tak kręgosłup wyjebiesz, ćwiczyc to mozesz sobie miesnie a nie kregi , dyski, nawet nie masz pojecia ilu kulturystów jest po operacji kręgosłupa.....bądz naiwny dalej