

@up Może to była fabryka Achtungów.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Odpowiednia odległość od ognia. Jak kiełbasa jest za blisko to się spali z wierzchu, a w środku surowa. Jak za daleko to się nie zrobi. Tu widać ze proces smażenia przebiega powoli, ale dokładnie.
Mi tam się podoba , fajnie rozp🤬oliło budynek i jeszcze lepiej typka przywaliło gruzem, akcja ratunkowa to mistrzostwo . daje 10/10

Ktoś wie, jak się nazywa ten taniec tego stada małp, i jakie miał mieć działanie?
SkoPio1 napisał/a:
Ktoś wie, jak się nazywa ten taniec tego stada małp, i jakie miał mieć działanie?
Chcieli go wyciągnąć, ale typ był tak blisko pożaru, że się tam smażył, to sobie odpuścili, bo za gorąco.
Niestety, jak ci kiełbasa do ogniska wpadnie musisz się z tym pogodzić...
haha to jest karma
, obstawiam że oblał wszystko w środku wczesniej benzyną i chciał tylko potem od zewnątrz podpalić
dostał miejsce w pierwszym rzędzie aby podziwiać swoje dzieło



podpis użytkownika
znowu wróciłem na sadola
alojz napisał/a:
to był chyba jakiś kuzyn naszego komendanta policji
Na pewno nie brat, bo ten działa w zorganizowanej grupie przestępczej.