Ciekawi wyników? Dwie dekady różnicy.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Oooo kurna. Ile mam tam w portfelu? Jadę zaraz wymienić moją starą tojkę na nowy model.
Zastanawiało mnie, skąd wzięli Toyotę z 1998 roku bez rdzy i szpachli. Ale bezwypadkowa raczej nie była, jak poduszka kierowcy nie wystrzeliła.
@up.Australia.Poduchy nie było w standardzie.
Zaraz biedaki sie zleca i beda pisac, ze i tak wola swoje 10-20 letnie strupy, bo paaaanie dzisiaj tylko sama elektronika i wsxystko sie jebie... tiaaa
Mnie tam najbardziej rozśmieszają ludzie żalący się na rozpad auta po zwykłej stłuczce. Niepojęte dla nich jest to, że samochód ma pochłonąć jak największą część energii uderzenia

Na filmiku widać piękny przykład jak rozwój technologii i nauki wpływa na nasze bezpieczeństwo.
A z Polski zrobiono wysypisko Europy. Samochody osobowe powyżej 10 lat powinny być ustawowo eliminowane z ruchu. To jest śmierć na kółkach.
Bo taka prawda. Nowe auta są bezpieczniejsze ale to zawodne zabawki. Pełno elektroniki i żywotność specjalnie ograniczona przez producenta. Kto ma kasę i wymienia auto na nowe co kilka lat jest wygrany.
Volvo 850/v70 pierwszej generacji dałoby sobie rade.Samochód konstrukcyjnie z początku lat 90tych wytrzymywał porównanie z ostatnią generacją v70 którą zastąpiło v90
Zastanawia mnie jedna sprawa, dlaczego w samochodach nie montuje się standardowo klatek bezpieczeństwa? Moje wyobrażenie tego ustrojstwa to konstrukcja z rur stalowych, spawanych. Nie wydaje się żeby to była skomplikowana sprawa. A filmy z wypadków, auto z klatką, umożliwia przeżycie podczas strasznych wypadków. Montaż tego na etapie składania samochodu, wpisanie w konstrukcje to chyba nie byłyby ogromne koszty. Dodam, że jestem motoryzacyjnym laikiem, z samochodami mam tyle wspólnego co prowadzenie, serwis i zakup, co parę lat. Tak tylko się zastanawiam.