Konto usunięte
2010-06-09, 23:24
Sobiech wyszedł na największego frajera ale nie smiejmy się. Zarobki w Chorzowie nie pozwalają mu na kupno własnej koszulki.
jakby tak kuszczak dał swoją koszulkę za koszulkę Cristiano to pewnie by miał tzw dodatek wyjazdowy
chopoki przyjeli taktyke 'dobra, podp🤬limy im koszulki to moze nas do jakiegos pubu dzis wieczor wpuszcza..'
mina Sobiecha - bezcenna. iksdee
Konto usunięte
2010-06-10, 20:40
fabregas parowa, zero szacunku dla przegranych.
mesiash: a nie czasami torresa??
Ja bym tego nie określił jako czegoś żenującego.. Po prostu młody chłopak, który miał okazję zagrać przeciwko swojemu idolowi (być może), chce dostać od niego koszulkę, jako swoistą pamiątkę (nawet nie meczu, ale spotkania). Poza tym to świadczy o Hiszpanach a nie o naszych kopaczach. Mogą być ciency jak woda (i chyba są), ale szacunek przeciwnikowi się należy zawsze...