Po obejrzeniu wymagana oczu kąpiel.
Po obejrzeniu wymagana oczu kąpiel.
do kogo to jest skierowane? chyba do tych głąbów co oglądają jackowskiego
Do tych od zimnej pitcy.
Ciekawe, że nie próbował kamery tym zakryć.
Jak ktoś wierzy w takie cuda, to i w Ż__a można wierzyć
Przed wiekami diagnozowanie czy leczenie światłem wydawałoby się szaleństwem. A dziś? RTG, radioterapia, laserowe skalpele... Albo łączność bezprzewodowa? Komunikacja na odległość... Te rzeczy przed laty wydawały się być magią.
Ale zmartwychwstanie xd ? To przecież najprostsze i prymitywne pragnienie na którym zbudowano wiele wyznań. O ile mając jakikolwiek ogląd na świat można zaakceptować że ciało powoli dąży do entropii (z jajecznicy nie zrobisz jajka), to mówienie z całą pewnością że postrzeganie poza zmysłami które znamy nie istnieje wydaje się być nieuzasadnione. Poczerwieni nie widzisz, wi-fi nie czujesz. A są.
"Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Ż__zi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Ż__ów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Ż__ów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi."
Przed wiekami diagnozowanie czy leczenie światłem wydawałoby się szaleństwem. A dziś? RTG, radioterapia, laserowe skalpele... Albo łączność bezprzewodowa? Komunikacja na odległość... Te rzeczy przed laty wydawały się być magią.
Ale zmartwychwstanie xd ? To przecież najprostsze i prymitywne pragnienie na którym zbudowano wiele wyznań. O ile mając jakikolwiek ogląd na świat można zaakceptować że ciało powoli dąży do entropii (z jajecznicy nie zrobisz jajka), to mówienie z całą pewnością że postrzeganie poza zmysłami które znamy nie istnieje wydaje się być nieuzasadnione. Poczerwieni nie widzisz, wi-fi nie czujesz. A są.
Ależ oczywiście, masz rację. Ale wiara (tu: w Boga) akurat nie bardzo się opiera na namacalnych, merytorycznych doświadczeniach
Na szczęście każdy może wierzyć w co mu się żywnie podoba
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie