

podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
to czemu ty nie nagrywasz, krew sie pewnie leje

podpis użytkownika
Osama cie zajebie za robienie laski euro-c🤬lom

I właśnie przez takich c🤬jów spać nie mogę po nocach bo zanim dojdą do takiego poziomu to muszą jebańcy kilka lat pierdzieć tymi silniczkami ludziom pod oknami.
Dźwięk takiego silniku to poezja.. Pewnie gul ci skacze że musisz jeździć polonezem ;]
Nie specjalnie, bo nie mam nawet poloneza. Za to uwierz, że szczerze się cieszę za każdym razem jak słyszę,że jakiś imbecyl na motorku się rozj🤬 - myślę wtedy o jego matce,siostrze,dziewczynie,przyjaciołach i dzieciach - czuję wówczas głębokie zadowolenie bo jestem sobie w stanie wyobrazić jak bardzo cierpią nieodwracalną stratę. Wówczas wiem, że podzielają moją głęboką nienawiść do pierdzących motorków i jestem bardzo rad. Miałem kiedyś dobrego znajomego co się rozj🤬 na motorku - umarł po 4 dniach w szpitalu, byłem bardzo zadowolony z tego powodu,bo mówiłem mu,że się roz🤬bie któregoś razu i cieszę się że wyszło na moje. Najbardziej jednak cieszy mnie śmierć każdego sk🤬ysyna na motorku dlatego, że z każdym takim trupem jest nieco ciszej pod moim oknem. Nie ma w tym ni krzty zawiści czy zazdrości, po prostu lubię trochę ciszy i świeże powietrze wpadające przez otwarte okno, jeżeli kilku matkojebców musi zginąć żebym to miał to tym lepiej, bo na harda też lubię zaglądać.
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.


@szwagier9
Nie specjalnie, bo nie mam nawet poloneza. Za to uwierz, że szczerze się cieszę za każdym razem jak słyszę,że jakiś imbecyl na motorku się rozj🤬 - myślę wtedy o jego matce,siostrze,dziewczynie,przyjaciołach i dzieciach - czuję wówczas głębokie zadowolenie bo jestem sobie w stanie wyobrazić jak bardzo cierpią nieodwracalną stratę. Wówczas wiem, że podzielają moją głęboką nienawiść do pierdzących motorków i jestem bardzo rad. Miałem kiedyś dobrego znajomego co się rozj🤬 na motorku - umarł po 4 dniach w szpitalu, byłem bardzo zadowolony z tego powodu,bo mówiłem mu,że się roz🤬bie któregoś razu i cieszę się że wyszło na moje. Najbardziej jednak cieszy mnie śmierć każdego sk🤬ysyna na motorku dlatego, że z każdym takim trupem jest nieco ciszej pod moim oknem. Nie ma w tym ni krzty zawiści czy zazdrości, po prostu lubię trochę ciszy i świeże powietrze wpadające przez otwarte okno, jeżeli kilku matkojebców musi zginąć żebym to miał to tym lepiej, bo na harda też lubię zaglądać.
Obyś kiedyś wypadł przez te swoje okno ;] pozdrawiam
