
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:36

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

InzMamon13 napisał/a:
Wcześniej czy pózniej w internecie pojawi się cenzura (ponieważ jest to ostatni bastion wymiany informacji wolny od komercyjno-korporacyjnych popularnych mediów - internet jest poza ich kontrolą)
Mówisz o tym jakby to już zostało przesądzone. Lepiej trochę uwierzyć w siebie i pisać komentarze typy 'nie pozwolimy na to', bo dzięki temu jak przyjdzie co do czego ludzie chętniej wyjdą na ulicę jak w przypadku ACTA.
Poza tym wulgarne komentarze w memach z Andrzejem? Śmiejemy się z siebie, z typowo polskich cech i zachowań a akurat te mema w żaden sposób nie urażały osoby p. Ławrynowicza, którego wizerunek i tak był publiczny ze względu na wykonywaną pracę.
@Black Snake
To chyba że tak. Na początku źle cie zrozumiałem i myślałem że przez 2 miesiące jeździleś bez biletów bo ich nie mogłeś dostać.
To chyba że tak. Na początku źle cie zrozumiałem i myślałem że przez 2 miesiące jeździleś bez biletów bo ich nie mogłeś dostać.


Co do ujawniania wizerunku to się zgodzę, ale trochę z innej beczki...
Tak jak ktoś napisał wcześniej często zdarza się, że osoby jeżdżą całe życie bez biletów i gdy zostaną złapane mają pretensje do kontrolera. Istnieje jednak znakomita większość osób, które bilety kupują. Problem jaki pojawia się często we Wrocławiu to niedziałające biletomaty. O ile za dnia można jeszcze kogoś poprosić, żeby kupił bilet i oddać mu gotówkę, to wieczorami czasem nie jest tak łatwo, bo w autobusie jest np. pusto i ktoś zwyczajnie nie ma karty, itp. Sam wielokrotnie doświadczyłem też sytuacji, gdy automat połyka mi gotówkę, czy pobiera pieniądze z konta, ale biletu nie wydaje. Wiele biletomatów po prostu nie działa i nie jest to awaria trwająca tydzień czy dwa, ale kilka miesięcy.
Kolejna sprawa to zasadność istnienia służby jaką jest kontroler biletów. Dwa lata temu bylem w Barcelonie na wakacjach i tam sprawa została kapitalnie rozwiązania (nie wiem czy dotyczy to całej Hiszpanii). Kierowca autobusu wpuszcza ludzi tylko "przednimi" drzwiami, pozostałe są zamknięte i służą do wysiadania. Wchodzący pasażerowie przesuwają się jak najbardziej do tyłu i nie mają z tym najmniejszego problemu - każdy chce przecież wsiąść. Przy wsiadaniu do autobusu kierowca patrzy, czy obywatel kasuje bilet/posiada miesięczny. Jeśli biletu nie ma, to może go zakupić u kierowcy. Wyjątkową sytuację stanowią osoby poruszające się na wózku inwalidzkim, czy kobiety z wózkami, w ktorych wiozą dzieci - dla nich otwiera się środkowe drzwi. Nikt z ludzi czekających na przystanku nie myśli przy tym, żeby na chama wepchać się do autobusu i nie zapłacić. Społeczeństwo ma odpowiedni poziom kultury i myśle, że stanęliby murem za kierowcą, gdyby ten "cham" miał jakiś problem. Sprawa dla nich jest prosta - czemu ja mam płacić a ktoś ma jechać za darmo. System działa i ma się dobrze. Mam nadzieję, że kiedyś w Polsce coś takiego będzie stosowane.
Tak jak ktoś napisał wcześniej często zdarza się, że osoby jeżdżą całe życie bez biletów i gdy zostaną złapane mają pretensje do kontrolera. Istnieje jednak znakomita większość osób, które bilety kupują. Problem jaki pojawia się często we Wrocławiu to niedziałające biletomaty. O ile za dnia można jeszcze kogoś poprosić, żeby kupił bilet i oddać mu gotówkę, to wieczorami czasem nie jest tak łatwo, bo w autobusie jest np. pusto i ktoś zwyczajnie nie ma karty, itp. Sam wielokrotnie doświadczyłem też sytuacji, gdy automat połyka mi gotówkę, czy pobiera pieniądze z konta, ale biletu nie wydaje. Wiele biletomatów po prostu nie działa i nie jest to awaria trwająca tydzień czy dwa, ale kilka miesięcy.
Kolejna sprawa to zasadność istnienia służby jaką jest kontroler biletów. Dwa lata temu bylem w Barcelonie na wakacjach i tam sprawa została kapitalnie rozwiązania (nie wiem czy dotyczy to całej Hiszpanii). Kierowca autobusu wpuszcza ludzi tylko "przednimi" drzwiami, pozostałe są zamknięte i służą do wysiadania. Wchodzący pasażerowie przesuwają się jak najbardziej do tyłu i nie mają z tym najmniejszego problemu - każdy chce przecież wsiąść. Przy wsiadaniu do autobusu kierowca patrzy, czy obywatel kasuje bilet/posiada miesięczny. Jeśli biletu nie ma, to może go zakupić u kierowcy. Wyjątkową sytuację stanowią osoby poruszające się na wózku inwalidzkim, czy kobiety z wózkami, w ktorych wiozą dzieci - dla nich otwiera się środkowe drzwi. Nikt z ludzi czekających na przystanku nie myśli przy tym, żeby na chama wepchać się do autobusu i nie zapłacić. Społeczeństwo ma odpowiedni poziom kultury i myśle, że stanęliby murem za kierowcą, gdyby ten "cham" miał jakiś problem. Sprawa dla nich jest prosta - czemu ja mam płacić a ktoś ma jechać za darmo. System działa i ma się dobrze. Mam nadzieję, że kiedyś w Polsce coś takiego będzie stosowane.
O ile dobrze wiem (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę), to fotografowanie lub nagrywanie ludzi wykonujących pracę nie jest zabronione, ponieważ nie fotografuje się jego jako konkretną osobę, tylko jako kogoś wykonującego określoną pracę.
ellsworth napisał/a:
O ile dobrze wiem (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę), to fotografowanie lub nagrywanie ludzi wykonujących pracę nie jest zabronione, ponieważ nie fotografuje się jego jako konkretną osobę, tylko jako kogoś wykonującego określoną pracę.
Odpowiem Ci tak: Jeżeli ktoś nakręci reportaż o pracy kontrolerów to pokazuje ich twarze czy są niewidoczne lub zamazane?
@up. A co to ma do rzeczy? Poza wąskim gronem osób, których twarzy pokazywać nie wolno (jak np. policjanci tajniacy) wszystkich innych pokazywać można, bo pokazujesz, jak sam zauważyłeś KONTROLERA, a nie pana Kowalskiego. Równie dobrze mógłbyś pytać czy pokazując pracę strażaka, albo dróżnika zamazuje się im twarze.

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie