Obstawiam, że jednak niezaszczepiony
Mial mu czy tam jej ta gire zlamac.
Wychodzi brak profesjonalizmu. Nie to co u policji w Polsce z lat 90tych. Na ulicy kulturka: "proszę wsiąść do radiowozu", "przepraszam". "ą, ę". A na komisariacie spadało się ze schodów tak od 6 do 8 razy bo stopnie śliskie.
Chłopaki nie dogadali się czyja kolej picia czy co? Tak się szarpać o butelkę...