Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Poślizg
Dopek • 2013-01-21, 20:28
Chciałem Wam pokazać poślizg, który zdarzył mi się dziś. Nie ma w nim nic sadystycznego, ale pokazuje odrobinkę szczęścia, które mi towarzyszyło. Prędkość z powodu fatalnych warunków na drodze nie była duża 60 może 70 km/h. Musiałem najechać na coś śliskiego, ukrytego pod śniegiem ponieważ auto momentalnie odbiło mi w lewo.



Jak widać na filmiku brakowało ułamku sekundy by wbić się w pojazd nadjeżdżający z naprzeciwka i gdy by nie śnieg zaległy na poboczu miał bym jeszcze auto do wyciągania z rowu...

Na pewno nie było, ponieważ materiał własny.
Zgłoś
Avatar
camson 2013-01-21, 22:51 2
Jak się nap🤬la po śniegu, zamiast tam gdzie wyjeżdżone to takie są efekty. Jak co roku zima weryfikuje kierowców od posiadaczy prawa jazdy.
Zgłoś
Avatar
lukaszdzi 2013-01-21, 22:59 2
Koleiny ze śniegu tak mają że wyp🤬ala z nich w kosmos a reakcja zazwyczaj jest odwrotna czyli hamowanie zamiast wciśnięcia gazu jak zaczyna na tych koleinach ciągać na boki.
Zgłoś
Avatar
krzychon 2013-01-21, 23:04
I co majty do przebrania ? Hehehehe
Zgłoś
Avatar
Adrianadernew 2013-01-21, 23:09
czym jechałeś? coś z napędem na tyl?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-21, 23:10
Co w majtach to Twoje ;P
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-21, 23:12
a w tle radio maryja ?
Zgłoś
Avatar
Dopek 2013-01-21, 23:15
@camson przyznaję się bez bicia, moją pierwszą reakcją niestety było wciśnięcie hamulca niż dodanie gazu. Nie wiem dlaczego to zrobiłem, prawdopodobnie był to zły odruch, w czasie lekkim poślizgów jakie się zdarzają od czasu do czasu dodaję gazu, tutaj po prostu błąd ludzki, czyli mój.

@Adrianadernew
Autko mam z przednim napędem. Tak jak napisałem wyżej popełniłem błąd ponieważ samochód przedni napęd mógł by wyciągnąć.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-21, 23:17
Give Into the Knight w tle?
Pifffko
Zgłoś
Avatar
Dopek 2013-01-21, 23:22
@PanPodporucznik Disturbed, ale co dokładnie wtedy leciało to nie wiem.
Zgłoś
Avatar
konrad7348988 2013-01-21, 23:22
Miałem podobną sytuacje, przód łapki i mimo mojej szybkiej reakcji i próby wyciągnięcia (wiejski drift na ręcznym pod lidlem poziom master) przy 50-60 km/h skończyło się pięknym dachem w okolicznym rowie (wiadomo, że dupa nie Loeb jestem) ;p
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-21, 23:42 1
Dopek napisał/a:


Na pewno nie było, ponieważ materiał własny.



A szukałeś po tagach?
Zgłoś
Avatar
Sielik 2013-01-21, 23:48
Kurde, prawie transmisja na żywo
Swoją drogą w nocy z soboty na niedziele robiłem za kierowce na wynajem. Wracałem z imprezy Passatem (właścicielem był gościu którego wiozłem ) i jechałem drogą między dwiema wiochami na mazurach. Przede mną jak na złość jechał radiowóz. Droga wąska, pokryta lodem ze śniegiem, i zrobiły się takie koleiny w których było widać asfalt. Auto oczywiście załapując trochę tego lodu odbijało od prawej do lewej. Dziwne, że koleżanki z poprzedzającego mnie radiowozu nie zwracały na to zbytnio uwagi. Pewnie by się przyczepili ze pijany z imprezy i nim tak rzuca.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-21, 23:50
Leniwy Leonard napisał/a:

Ja p🤬le...jeżdżę ponad 10 lat i zrobiłem ponad milion km po różnych drogach i w różnych warunkach. Wolno raczej nie jeżdżę, ale jeszcze nigdy nie przytrafiło mi się żeby samochód sam z siebie wpadł k🤬a w poślizg. Jak wy to ludzie robicie?



Juz ci tlumacze choc powinien to wiedziec, pogode mamy taka jaka mamy raz jest 6 stopni raz -6 , droga kto ra sobie jedziemy rano jest czarna posypana sola ladnie fajnie 80 mozna grzac,potem wezmie mroz, spadnie snieg ten snieg zakryje lod ktory zamarzl po porannym odsniezaniu.grzejemy sobie 80 bo myslimy ze jak rano fajnie sie jechalo to i wieczrem nic sie nie stanie. a tu zonk wystarczy lekko oblodzona nawierzchnia i lecimy do rowu,

kolega mial auto na tyl naped?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-01-22, 0:04
Montowanie kamerek przyciąga takie sytuacje, nie szarżuj tak gazem w trakcie jazdy i nie kręć kierownicą
Zgłoś
Avatar
Inferno777 2013-01-22, 1:24
LL dobrze rzecze - wiadomo - nie wszystko się zawsze da wyprowadzić, ale w takiej sytuacji to się szybko bieg redukuje i dało by się wyciągnąć - jedna druga kontra przy zmniejszającej się szybkości i przy bardzo delikatnym wciśnięciu hamulca, albo i bez, no i jedziemy prosto. Nie mówię, że słaby kierowca, bo nawet dobrym może się zdarzyć - zmęczenie, roztargnienie, alkohol i inne takie, etc. (uprzedzając - nie teoretyzuję, bo robię 4-5kkm tygodniowo i tak - teraz i w tych warunkach również też owszem pop🤬lam czas cały).
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie