

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Bardzo efektownie to wygląda, zresztą nic dziwnego, magnez daje się np do fajerwerków.
Lecę do apteki po HELAMAGB6. Podpalę na talerzu i zaleję szklanką wody. Do zobaczenia na sadolu

Kiedyś obrabiałem jakieś części do Mi-2 z magnezu, frezarki nie musiałem sprzątać kolejka sama się ustawiała
po wióry.

Rutus napisał/a:
Kiedyś obrabiałem jakieś części do Mi-2 z magnezu, frezarki nie musiałem sprzątać kolejka sama się ustawiała po wióry.
Mógłbyś opisać szczegóły skrawania? Żeby oczywiście detal "nie poszedł z dymem". O ile w przypadku skrawania stali, to z narzędziem skrawającym z węglików, wiór może się świecić od temperatury i jest ok. W przypadku magnezu stosuje się chłodzenie, mniejsze prędkości skrawania itp?