Kilka dni temu naszej matematyczce umarl ojciec, ogolnie zaloba itp. ubrana na czarno. Mam taki zwyczaj ze zawsze witam sie tekstem "czesc dziewczyny"z dwiema kolezankami ktore siedza za mna. Tak sie zdarzylo ze pewnego dnia owe kolezanki mialy czarne koszulki, obie. No to standardzik "Czesc dziewczyny..." i czarna dusza sadola nakazala mi dodac "... co wy tak na czarno? umarl ktos w rodzinie?", a ze siedze w pierwszej lawce to nauczycielka wszystko slyszala. W ogole nie skojarzylem jak to mowilem ;D Jej mina bezcenna, sam chcialem sie zapasc pod ziemie. No ale to jeszcze nie wszystko. 2 dni pozniej, temat na lekcji "prawdopodobienstwo", nauczycielka dyktuje zadanie "W urnie znajduja sie..." a ja glupi na cala klase dokonczylem za nia "... prochy dziadka"... znowu k🤬a nie pomyslalem. Wtedy juz wygladala jakby chciala mnie zabic :DDD
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:35
W poczekalni są lepsze tematy i mają więcej piw niż taki chłam.
Rozumiem, że jesteś klasowym głupkiem? Cóż w każdej klasie musi ktoś taki być.
Jarema88 napisał/a:
Rozumiem, że jesteś klasowym głupkiem? Cóż w każdej klasie musi ktoś taki być.
bili cie w szkole?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie