Jako amator nocnego nieba stwierdzam, iż przez ten teleskop w Chorzowie można zobaczyć mniej niż gołym okiem w Bieszczadach. Mam dwunastocalową tubę i w Warszawie naprawdę niewiele można przez nią zobaczyć. Zaś w Bieszczadach... Mmmmmm.... Palce lizać.
edit; Szkoda budynku, ale szczerze mówiąc remont to wyrzucanie kasy w błoto. Nikt normalny nie stawia już takich sprzętów w tak zaświetlonej okolicy, która ma na dodatek żałosną przejrzystość powietrza. Teleskopy ESO stoją w okolicy gdzie w promieniu 150 km nie ma dosłownie NICZEGO!!!
podpis użytkownika
Mnie zastanawia tylko, dlaczego park, zoo, wesołe miasteczko należą tylko do chorzowa (czy też podlegają pod chorzów).
Nie lepiej by było gdyby to Nazwać śląskim parkiem i finansować z budżetów katowic, chorzowa, siemianowic?
Nie lepiej by było gdyby to Nazwać śląskim parkiem
Park Chorzowski jest kilkukrotnie większy od Central Parku.
) lub rozmiarem właśnie to dopiero żenada. Aha, są jeszcze kiełbaski z grilla po 100 zł, dedykowane trasy rowerowe z wyj🤬ym na asfalcie czerwonym pasem by były widoczne, na których wg znaków pionowych pierwszeństwo mają... piesi, rozpadająca się hala "kapelusz", przystań ze szlamem zamiast wody, od którego w ciepłe dni jebie gównem, zdychające zoo i wiele innych. Brawo k🤬a dla tego parku. Jedyny plus - masa zieleni.
podpis użytkownika
:oneko:
Sypiące się planetarium i organizowane w nim szkolne wycieczki, a także krótka i adekwatna riposta pracowników to esencja PRL w pigułce
obserwatorium k🤬a w środku miasta, pewnie jak pierwszy sekretarz planował to stwierdził, że c🤬j tam, przecież w mieście lepiej będzie widać, bo więcej światła. No ale tak to już jest w najwspanialszym ustroju świata, chłopy, których pojęcie o astronomii kończy się na wiedzy, że Ziemia krąży wokół Słońca planują budowy planetariów. Komuniści mieli poczucie humoru i jak trzeba było to i sprzątaczkę mogli ministrem uczynić, czasami nawet pod nazwiska brali, jak ktoś tam się nazywał np. Glazur to był ministrem budownictwa 
