W/g oryginalnego opisu.
Miarka się przebrała, więc mieszkaniec postanowił pozbyć się wiejskiego tyrana samochodem.
Niestety nie udało się i chciał zakończyć sprawę tasakiem.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Na filmie nie widać ale chyba samochodziarz lepszego dzwona zaliczył niż ten pedał na kiblu.
Kibel uszkodzony, człowiek się wysłać nie może.
Klapki spadły....niby założył .....ale i tak nie oszuka przeznaczenia
Perfekcyjnie zdjął go z konia. Niczym obrus spod zastawy stołowej.
Kurna, liczyłem, że na wstecznym poprawi.
Gość zdjął buty, bo myślał, że umarł i odruchowo chciał statystykę zachować.
wyrwało mu kibel spod dupy
fajne udźwiękowienie, jak w filmach o pościgach z lat 70-tych