
Sorry, to nie da Silvy
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćProblem polega na tym, że po tym "teście" on będzie tego kasku używał
podpis użytkownika
podpis użytkownika
forza nostra leggeCo za różnica czy zginie z powodu uszkodzonego kasku po testach czy mu up🤬lą łeb.
Jego dni i tak są policzone.
uwaga ten żołty zrobiony z wydmuszki jaja strusia
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćpodpis użytkownika
Raz dwa Freddy już cie ma ,trzy cztery zaraz w drzwi uderzy, pięć sześć krzyż ze sobą nieś ,siedem osiem myśl o swoim losie , dziewięć dziesięć nie dla Ciebie sen ...podpis użytkownika
NiezmanipulowanyA to nie jest tak że to właśnie ten lepszy kask się rozpada? Przecież by rozsypaniu się na milion części, rozprasza się i ucieka na zewnątrz energia, a tak jakbym włożyli ten niby twardy kask, to przy jebnięciu na główkę, albo spadnięciu z rowerka przy 80km/h to jeśli by się nie rozpadł, to cała energia przez ten kask była przekazana na naszą głowę, a w efekcie wstrząśnienie mózgu i to w najlepszym wypadku
A to nie jest tak że to właśnie ten lepszy kask się rozpada? Przecież by rozsypaniu się na milion części, rozprasza się i ucieka na zewnątrz energia, a tak jakbym włożyli ten niby twardy kask, to przy jebnięciu na główkę, albo spadnięciu z rowerka przy 80km/h to jeśli by się nie rozpadł, to cała energia przez ten kask była przekazana na naszą głowę, a w efekcie wstrząśnienie mózgu i to w najlepszym wypadku