

biedny boczek, spadł prosto na ryj


to jest tragedia rodzinna !
biedny boczek, spadł prosto na ryj
drugi zamiast na główkę , próbował na nóżki, to wisi sztywny , nieborak.
Debil się śmieje a....
biedny boczek, spadł prosto na ryj a jego braciszek się wyhuśtał na drzwiach furmanki
to jest tragedia rodzinna !
Stojąc przy ładzie z mięsem! Da ci obraz do przemyślenia!
Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
A co jest złego w takim przydomowym świniobiciu? Myślałeś, że mięsko rośnie na drzewach czy jaki c🤬j? Ja to widywałem od małego i zawsze tylko czekałem na wyroby jak poj🤬y.
Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
Rafałek zaserwuje Ci troche robali w Warszafffce, smacznego
Stojąc przy ładzie z mięsem! Da ci obraz do przemyślenia!
Teraz tylko wziąć do samochodu, pojechać do rzeźnika i mamy pyszne świeże mięso. Dla mnie bomba

[ Dodano: 2024-10-11, 16:50 ]
Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
To że tobie to nie pasuje to ty nie będziesz nam i nikt inny mówił co mamy jeść. Ja wiem jak wygląda ubój i szczerze mnie to nie rusza ale za to wiem że kawał dobrego mięcha zawita na moim talerzu. Obiad bez mięsa? Tfu. Idź jeść trawę i kamienie, a najlepiej to nic. Przynajmniej osób z twoim "myśleniem" będzie mniej.
Teraz tylko wziąć do samochodu, pojechać do rzeźnika i mamy pyszne świeże mięso. Dla mnie bomba
Nie kozaczył bym! Miał bym problem z prosiaczkiem! Co innego z dorosłą!
Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
W dupie byłeś i gówno widziałeś, pare lat temu pracowałem w rzeźni. To male gowno ma 1 miesiąc. Za 8 bedzie ważyło 120-180kg zależności od rasy. Na ubojni przemysłowej w komorze usypia się je dwutlenkiem węgla, świnki idą spać i spuszcza się im krew. Jak na takie zwierzęta to najlepsza śmierć.
To co pewnie widziałeś to ubój u jakiegoś stefka siekierą w łeb żeby ogłuszyć i w konwulsjach podcinane gardło gdzie drze ryja na całą wichurę. Sp🤬olone media wyprały ci mózg, twierdząc ze tak jest wszedzie i przez takich debili jak ty prosci ludzie cierpią bo c🤬ja się znasz a chcesz mieć na to wpływ.
podpis użytkownika
obczajenie avataru spowoduje k🤬ice nerwową hejteraDebil się śmieje a....
biedny boczek, spadł prosto na ryj a jego braciszek się wyhuśtał na drzwiach furmanki
to jest tragedia rodzinna !
Ja bym chwycił tego świniaka, utuczyłbym i bym na nim jeździł jak na koniu.