



czy koleś zejdzie z tego roweru i przeprowadzi go przez pasy czy będzie na nim jechał jeżeli znajdzie się idiota to i tak w niego jebnie! O jakim bezpieczeństwie mowa?
Gdańsk, "bezpieczna" ścieżka rowerowa i przykład prawidłowego parkowania.
Hipokryci p🤬leni!











Naprawdę tego nie rozumiesz?!
Rowerzysta przekracza pasy z kilkukrotnie większą prędkością niż pieszy, a kierowcy mają mniej czasu na reakcję.


Przepis jak najbardziej potrzebny. Jak wspomniał kolega ~Suty_dziobaka, rowerzysta daje kierowcy(oraz sobie) dużo mniej czasu na reakcję w przypadku wtargnięcia na pasy(nawet nieumyślnego) w porównaniu do pieszego. Sprawa nie rozchodzi się głównie o skrzyżowania czy przejścia dla pieszych, które są wyposażone w sygnalizację, ale o takie miejsca gdzie tej sygnalizacji brak. Dla takich miejsc został ten przepis stworzony. Można by się ewentualnie wykłócać o przejścia z sygnalizacją, ale takie występują w miastach, a w miastach powinny być ścieżki rowerowe i odpowiadające im przejazdy rowerowe, na których z roweru zsiadać już nie trzeba.

pilnują kitajców w tym miejscu
no k🤬aaaa....
czy koleś zejdzie z tego roweru i przeprowadzi go przez pasy czy będzie na nim jechał jeżeli znajdzie się idiota to i tak w niego jebnie! O jakim bezpieczeństwie mowa?
Gdańsk, "bezpieczna" ścieżka rowerowa i przykład prawidłowego parkowania.
Hipokryci p🤬leni!
Obrazek


@tomaszszlega
Przepis jak najbardziej potrzebny. Jak wspomniał kolega ~Suty_dziobaka, rowerzysta daje kierowcy(oraz sobie) dużo mniej czasu na reakcję w przypadku wtargnięcia na pasy(nawet nieumyślnego) w porównaniu do pieszego. Sprawa nie rozchodzi się głównie o skrzyżowania czy przejścia dla pieszych, które są wyposażone w sygnalizację, ale o takie miejsca gdzie tej sygnalizacji brak. Dla takich miejsc został ten przepis stworzony. Można by się ewentualnie wykłócać o przejścia z sygnalizacją, ale takie występują w miastach, a w miastach powinny być ścieżki rowerowe i odpowiadające im przejazdy rowerowe, na których z roweru zsiadać już nie trzeba.
Tak, zgadzam się. No i jeszcze z domu nie powinno wychodzić się świeżo po kąpieli bo się można przeziębić.
podpis użytkownika
Why Drink And Drive if you can Smoke any FLY!?

Przepis jest jak najbardziej sensowny.
Proste historie dwie, z autopsji:
mam skręcić w prawo, podjeżdżam pod sygnalizator, zatrzymuję się bo mam czerwone, zaświeca się zielona strzałka więc ruszam i dojeżdżam do pasów po prawej. Ponieważ jest to czteropasmówka z wysepką na środku, a ludzie mający zielone zdążyli dojść dopiero do wysepki - ruszam.
I wp🤬la mi się w lewy bok nastoletni baran na rowerze, który jadąc szybko ominął sporą grupę przechodzących.
Nie wiem jak szybko jechał, ale wyhamować przed ruszającym powoli autem ani ominąć go nie dał rady.
Jeszcze oburzenie, bo on miał zielone. Wysiadłem, "nie, k🤬a gnoju, zielone na przejściu, to mieli piesi! Ty byś miał, gdyby tu był przejazd dla rowerów, a tak to masz teraz koszty".
Niestety gówniarzowi szybciutko przeszła ochota do dyskusji i spieprzył. Na rowerze, więc raczej poważnie go nie uszkodził.
Drugą stronę medalu też mam przerobioną, bo pewnego razu o mało nie zostałem potrącony przez jakiegoś dziadka gdy przejeżdżałem przejazdem dla rowerów. Różnica była taka, że w tym przypadku był finał z policją w tle i pouczeniem pana kierowcy, czym się różni przejście dla pieszych od przejazdu dla rowerów i jakie są przepisy.
Podzielającym poglądy pana z filmiku może pomoże w zrozumieniu przeczytanie na głos:
Przejście dla pieszych.
Przejazd rowerowy.
podpis użytkownika
You're Never Fully Dressed Without a Smile