


Up
Nie.
W dniach takich jak Poniedziałek-Piątek od 7-17godziny.
Nie.
W dniach takich jak Poniedziałek-Piątek od 7-17godziny.

dla mnie jedyna przewaga komunikacji miejskiej nad samochodem, to mozliwosc jezdzenia po pijaku. wiecej zalet nie stwierdzilem.
amb, za bilet miesięczny płaci się mniej niż za miesiąc jeżdżenia stałą trasą autem.
-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..
podpis użytkownika
-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..

@Up
No, za miesieczny odcinek 20km, mozna placic nawet 400/500zl, a bilecik miesieczny to wydatek... 50(100)zl?
No, za miesieczny odcinek 20km, mozna placic nawet 400/500zl, a bilecik miesieczny to wydatek... 50(100)zl?

Już to widzę jak pas dla busów jest pusty. Chyba musiałby stać się cud żeby wszyscy kierowcy zachowywali kulturę na drodze i nie wjeżdżali na pas przeznaczony dla autobusów.


@up
Pragnę zauważyć, że filmik nie był na zamówienie Polaków, tylko Duńczyków. Kultura na drodze na zachodzie jest nieporównywalna z tym co mamy tutaj (jazda na krzywy ryj, itp itd)
Pragnę zauważyć, że filmik nie był na zamówienie Polaków, tylko Duńczyków. Kultura na drodze na zachodzie jest nieporównywalna z tym co mamy tutaj (jazda na krzywy ryj, itp itd)

@~marnotrawna
Zależy czym się jeździ, są tańsze warianty, zwłaszcza motocykle. Jeżdżąc Hondą Shadow 500 (regularnie) płacę ok. 20% mniej niż kiedy jeździłem ZTM
Zależy czym się jeździ, są tańsze warianty, zwłaszcza motocykle. Jeżdżąc Hondą Shadow 500 (regularnie) płacę ok. 20% mniej niż kiedy jeździłem ZTM

szymek61 napisał/a:
amb, za bilet miesięczny płaci się mniej niż za miesiąc jeżdżenia stałą trasą autem.
Niekoniecznie. Przynajmniej nie w moim przypadku.
Do pracy mam ~3,5km. Mieszkam w Lublinie, zniżek studenckich już nie mam. Cena normalnego biletu to 2,80zł. Więc wypad i powrót z pracy 5,60zł. Razy np. 14 dni pracujących w miesiącu = 78zł.
Auto mam w benzynie. Średnio za 50zł robię 100km po mieście. 100km to 28 podróży, czyli 14 dni pracujących.
Nie dość, że w mojej sytuacji bardziej opłaca mi się dojeżdżać do pracy samochodem w benzynie (sic!), to:
-nie muszę iść i czekać na przystanku
-stać w zatłoczonym autobusie w godzinach porannego i popołudniowego szczytu
-grzać się w tym piekarniku podczas upałów jak np. dziś lub wczoraj
-no i podróż autem do pracy zajmuje mi jakieś 10-12 minut tylko

ej a jeśli kupię sobie busa to będę mógł jeździć bus pasem ? ( np takiego ikarusa 293, co ma 22 metry)

podpis użytkownika
Ślązacy! Wasze kobiety mają wąsy.
Wole jechac godzine dluzej ferrari 599 gtb niz zj🤬ym busem