


Catacombe napisał/a:
Nie, ale k🤬a nie zachowuje się jak p🤬lona święta krowa, bo jakiś gościu robi sobie ze mnie, czy z mojego otoczenia nieszkodliwe żarty. Ktoś zajebiście w tym temacie to ujął, Polacy potrafią tylko p🤬lić jak to im źle, narzekać i rozdrapywać stare rany.
Tylko dlatego, że nie bawi mnie ten c🤬jowo słaby prank to zaraz jakieś filozofie do tego muszą powstawać? Po prostu jest w c🤬j słaby, a kto choć trochę popracował na budowie ten wie, że polscy budowlańcy mają o niebo lepsze żarty


Nasram ci na wycieraczkę i z km będę krzyczał to jest prank... to będzie takie śmieszne, że będziesz spinał dupę, ale takie śmieszne... że hohoho...

O_Co_Ci_Chodzi napisał/a:
Nasram ci na wycieraczkę i z km będę krzyczał to jest prank... to będzie takie śmieszne, że będziesz spinał dupę, ale takie śmieszne... że hohoho...
W fajnym miejscu się wychowałeś skoro nasranie na wycieraczke uważasz za nieszkodliwy żart.


Sry was bardzo ale latanie po ulicy w szlafroku i udawanie zboczeńca na serio nie jest śmieszne, a już tym bardziej kiedy celem tego jakże znakomitego żartu są dzieci. Ogólnie nie podobają mi się żadne z tym pranków bo zwyczajnie wprowadzają znieczulicę wśród ludzi. W końcu dojdzie do takiego momentu, że nikt nie będzie na nic reagował "aaa bo to prank".
Możecie sobie wymyślać teorie, że Polacy tacy drętwi/że gimbaza/że tamto czy siamto, ale dla mnie i dla wielu innych to jest zwyczajna głupota i z niecierpliwością czekam na materiał na którym ktoś z tych oryginalnych i mega zabawnych prankowiczów ginie albo przynajmniej dostaje srogi wp🤬l.
Możecie sobie wymyślać teorie, że Polacy tacy drętwi/że gimbaza/że tamto czy siamto, ale dla mnie i dla wielu innych to jest zwyczajna głupota i z niecierpliwością czekam na materiał na którym ktoś z tych oryginalnych i mega zabawnych prankowiczów ginie albo przynajmniej dostaje srogi wp🤬l.

Catacombe napisał/a:
W fajnym miejscu się wychowałeś skoro nasranie na wycieraczke uważasz za nieszkodliwy żart.
Ironię ogarniasz?