



mateusos napisał/a:
"Dejav."
"Déjà-vu" Poligloto. Francuzi też mają 'jobla' na punkcie poprawnej pisowni!


Halba napisał/a:
"Déjà-vu" Poligloto. Francuzi też mają 'jobla' na punkcie poprawnej pisowni!
po prostu jesteś za głubi na ten dowcip, więc nie poprawiaj tylko ćwicz umysł...
podpowiedź : Dejav who?
c🤬jowe w c🤬j...
P.S. lordbehemoth to kryptogej z małym ptakiem, ale nie mówcie nikomu, bo się tego wstydzi
podpis użytkownika
Stare sycylijskie przysłowie mówi: "Mężczyzna jest jak ser."P.S. lordbehemoth to kryptogej z małym ptakiem, ale nie mówcie nikomu, bo się tego wstydzi


@Halba
Jakby na imię miał Deja-vu to byłoby pytanie "deja-vu who ?" A to c🤬jowo brzmi więc kawał nie miałby sensu. Szkoda, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć.
Jakby na imię miał Deja-vu to byłoby pytanie "deja-vu who ?" A to c🤬jowo brzmi więc kawał nie miałby sensu. Szkoda, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć.


@up
Proszę bardzo.
Puk, puk
Kto tam?
Deja
Deja kto?
Deja vu.
Puk, puk
Proszę bardzo.
Puk, puk
Kto tam?
Deja
Deja kto?
Deja vu.
Puk, puk


@Szywski_Snb: Masz zapas, bo widzę, że Ci się skończyły:
éééééééé àààààààà
éééééééé àààààààà

Aby zrozumieć rekurencję, trzeba najpierw zrozumieć rekurencję.

naciągany dowcip bo 'déjà vu' nie czyta się deżawu tylko deżawi, z tym że to 'i' jest tak jakby głębokie, gardłowe.


Lekko opóźnione dziecko podchodzi do matki i z tępym wyrazem twarzy pyta się:
-Mama, mama gdzie tata?
-o tam synku
Dziecko odchodzi, ale po chwili wraca i znów z pytaniem:
-Mama, mama gdzie tata?
-zobacz synku, tam siedzi. Matka, wyraźnie poddenerwowana wskazuje dziecku palcem gdzie siedzi ojciec.
Lecz po paru chwilach dziecko znów wraca i to samo pytanie:
-Mama, mama gdzie tata?
JEB!
Dziecko po wstaniu i otrząśnięciu się podbiega do ojca z pytaniem:
Tata, tata gdzie mama?
-Mama, mama gdzie tata?
-o tam synku
Dziecko odchodzi, ale po chwili wraca i znów z pytaniem:
-Mama, mama gdzie tata?
-zobacz synku, tam siedzi. Matka, wyraźnie poddenerwowana wskazuje dziecku palcem gdzie siedzi ojciec.
Lecz po paru chwilach dziecko znów wraca i to samo pytanie:
-Mama, mama gdzie tata?
JEB!
Dziecko po wstaniu i otrząśnięciu się podbiega do ojca z pytaniem:
Tata, tata gdzie mama?
Koozzi - jesteś specjalistą od "głębokich gardłowych" czy po prostu cyklista?