u 16latki zdiagnozowali raka mózgu, dziewczę postanowiło się pobawić w chyba najsmutniejszego bloga w historii.
Szkoda panny, tyle tępych dzwonów żyje, a jak się trafi ogarnięta to buk tak chciał
Mam taką znajomą która ma raka, nie wiem czego nie pytałem i nie wiem czy by mi w ogóle powiedziała, ale nie zostało jej podobno dużo czasu, przej🤬y wyrok śmierci który nie wiadomo kiedy nastąpi.
K🤬a przykre. Szkoda dziewczyny. Sprawia wrażenie hmmm... normalnej co w tych czasach jest k🤬a tam rzadko spotykane.
avic
2018-03-03, 19:10
Jak większość - smutny film. Ja się zastanawiałem wiele razy co bym zrobił "gdyby coś....". I dwie najmądrzejsze konstatacje to takie, żeby doceniać każdy dzień i robić rzeczy, które sprawiają człowiekowi przyjemność - czy to praca, gotowanie, podróże, ćpanie, seks z panną w klubowym kiblu. Cokolwiek, co można by wspominać, gdybym nie był już w stanie tego robić.
Druga natomiast to taka, że gdyby było już baardzo źle i miałbym wyrok liczony w dniach/tygodniach to pewnie polazłbym w góry i rzucił się w przepaść, albo rozwaliłbym się autem o autostradowy wiadukt lecąc ponad dwie paki, chcąc samemu wybrać moment.
Ale równie dobrze, może miałbym nadzieję do samego końca i mimo stanu takiego jak da dziewczyna pod koniec filmu chciałbym żyć. Nie chciałbym mieć konieczności wybierania któregoś z rozwiązań....
Lobo24 napisał/a:
Najgorsze jest to, że po drugiej stronie są ludzie dla których życie nie jest codzienną walką z cierpieniem. Ci "ludzie" natomiast zamiast się cieszyć - okaleczają się. Szukają codziennie nowych problemów, tatuują sobie oczy, dziurawią nosy, wszczepiają implanty, doczepiają siusiaki itd.
Ja jestem po 10 operacjach, a sąsiadka ostatnio przyszła do psiapsiółki z płaczem - włosy nie przefarbowały jej się na taki odcień jaki chciała i ktoś ją musiał pocieszyć.
Każdy ma swoje problemy. Chyba nie chcesz użyć argumentu, że mam się niczym nie martwić bo INNI MAJĄ GORZEJ, że w Afryce dzieci nie maja co jeść.
Przej🤬a sprawa. Wiesz, ze zostało Ci tylko trochę czasu. po co życ, po co coś planować, skoro się wie, ze sie umrze? Z perspektywy czasu, oglądając swoje zdjecia, filmy, przeglądając się w lustrze, widzi jak się zmienia, widzi, że koniec jest bliski. Każdej j🤬ej nocy, zaypiając się zastanawiac czy sie obudzi, czy to już? Dramat..