poligon nie jestem onkologiem ale ty też masz raka mózgu. Zeżarł ci już część odpowiedzialną za empatię i ludzkie odruchy.
Najgorsze jest to, że po drugiej stronie są ludzie dla których życie nie jest codzienną walką z cierpieniem. Ci "ludzie" natomiast zamiast się cieszyć - okaleczają się. Szukają codziennie nowych problemów, tatuują sobie oczy, dziurawią nosy, wszczepiają implanty, doczepiają siusiaki itd.
Ja jestem po 10 operacjach, a sąsiadka ostatnio przyszła do psiapsiółki z płaczem - włosy nie przefarbowały jej się na taki odcień jaki chciała i ktoś ją musiał pocieszyć.
Smutny ten film. Kurde.
Pozostaje wyciągnąć wniosek i cieszyć się życiem, jakie by ono nie było.
no nie? My na co dzień martwimy zadrapanym samochodem, czy słuchamy od żony pretensji o coś co było 10 lat temu. Ani u nas wojny, ani zarazy, ani głodu, a problemów się sami doszukujemy.
Mózg postanowił oszczędzić jej cierpień w świecie dostosowanym dla idiotów i dostał raka
poligon6 napisał/a:
czarnego humoru.Ugrzecznionych komentarzy, a moze wspólczucia?
Wiesz co to jest czarny humor? Podpowiem ci, że na pewnie nie prymitywne chamstwo jakie prezentujesz.
nowynick napisał/a:
u 16latki zdiagnozowali raka mózgu, dziewczę postanowiło się pobawić w chyba najsmutniejszego bloga w historii.
To na prawdę bardzo przykre. Ale jeszcze bardziej przykre jest, że to nie grozi kucom, które ostatnio masowo wypełzły.