Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Rodzinny
BongMan • 2015-05-29, 12:50
Wieczór. Siedzi sobie rodzinka. Mąż schowany za gazetą, żona ogląda telewizję, teściowa, matka męża, siedzi w fotelu i robi na drutach, a trójka dzieci bawi się na dywanie. Nagle jedno dziecko, blondynek z niebieskimi oczami, przychodzi do mamy i pyta:
- Mamo, a skąd ja się wziąłem?
- Przyleciał bocian, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa spojrzała to na syna, to na jego żonę, skrzywiła się, ale nic nie powiedziała. Po chwili do mamy podchodzi drugie dziecko - mały, rudy, piegowaty chłopiec i zadaje jej to samo pytanie:
- Mamo, a ja skąd się wziąłem?
- Przyleciał żuraw, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa znów spojrzała to na syna, to na jego żonę, ciężko westchnęła i wróciła do robótki nic nie mówiąc. Następnie do mamy podchodzi trzecie dziecko - mała dziewczynka o ciemnej karnacji i kręconych włosach, z tym samym pytaniem:
- Mamo, a skąd ja się wzięłam?
- Przyleciał kondor, zostawił cię na ganku i odleciał.
Na to teściowa:
- No ja od początku wiedziałam, że w tej rodzinie to trzy różne ptaki mieszały.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
G................7 2015-05-29, 13:58 35
Może w rodzinie nie do końca, ale z pewnością zaglądały do tej samej dziupli.
Zgłoś
Avatar
m................m 2015-05-29, 15:59
Rudy męża, i pewnie właśnie to jest powodem chęci żonki na inne ptaki.
Zgłoś
Avatar
h................o 2015-05-29, 16:23
Teściowa zazdrości, bo jej karmnik dla ptaków od lat zarasta tłuszczem i brudem
Zgłoś
Avatar
Szalony_Mleczarz 2015-05-29, 16:34 1
Jak matka męża, to nie teściowa, tylko świekra.
Zgłoś
Avatar
T................3 2015-05-29, 16:56
To akurat było wyjątkowo zabawne, muszę przyznać
Zgłoś
Avatar
Oponka 2015-05-29, 17:42 5
a Boguś to pewnie ten rudy i to autentyczna historia z jego życia
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-05-29, 19:55 2
@up
Hehehehe gary umyte?

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
erpi 2015-05-29, 21:59 3
Up podchodzi czwarte dziecko karnacji romskiej i się pyta mamusiu, skąd ja się wziąłem?

A Ty Bogman to nie wiem niby wyglądał jak kominiarz, osmalony taki, dywan proponował, a na końcu mnie jeszcze okradł.

Jupijajej madafaka, jeblem sucharem

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
Antypoks 2015-05-30, 12:47
Były sobie trzy dziewczynki w wieku przeszkolnym, Lilia, Róża i Cegiełka. Pani przedszkolanka poprosiła dziewczynki na pierwszej zbiórce, aby zapytały się swoich rodziców dlaczego mają takie dziwne imiona.
Podchodzi Lilia do mamy i mówi:
- Mamo dlaczego mam na imie Lilia?
- Bo widzisz dziecko, jak sie urodziłaś to płatek z kwiatu lilii spadł Ci na głowę i dlatego daliśmy Ci na imię Lilia.
Następna podchodzi Róża i pytam się matki:
- Mamo dlaczego mam na imie róża?
- Bo widzisz dziecko, jak sie urodziłaś to płatek z kwiatu róży spadł Ci na głowę i dlatego daliśmy Ci na imię Róża.
Kolej Cegiełki...
Podchodzi i mówi:
ukryta treść
akjshfdiasufdnaslbkfhahakhkdfakfjhkfkuau
Zgłoś