konto usunięte
2011-04-21, 18:20
nie mogę znaleźć, ale był tu podobny dowcip;
jasio modlił się do boga "panie boże, daj mi proszę rowerek, byłem zawsze bardzo grzeczny". ale po chwili namysłu stwierdził że bóg przecież wie wszystko, więc modlił się "panie boże, choć nie zawsze byłem grzeczny proszę cię o rowerek". ale znowu konsternacja, bo cholernie rzadko był grzeczny, a bóg wie wszystko. pobiegł więc do kościoła, ukradł figurkę matki boskiej i modli się tak: "boże, mam twoją matkę, ty już wiesz kto i czego chcę"
konto usunięte
2011-04-21, 21:12
zgapione, z tego co wiem to była kultówka chyba od al'a capone
konto usunięte
2011-04-21, 22:38
skoro zrozumiał, że on nie funkcjonuje w ten sposób po co się modlił do niego po przebaczenie? Wiecie o kogo mi chodzi po prostu nie wypowiadam tego słowa. To tak samo jakbym mówił dihfdishfdisfh43454h, jedno zdanie i drugie nie ma specjalnie sensu i prawa bytu ale ktoś psychiczny uważa inaczej.
konto usunięte
2011-04-22, 19:58
uzavixis napisał/a:
zgapione, z tego co wiem to była kultówka chyba od al'a capone
faktycznie, choć stawiam na "Ojca Chrzestnego"