W minione wakacje przejechaliśmy ekipą na rowerach dunajską trasę rowerową. Przedstawiam kwintesencję naszych przygód
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:15
🔥
Podróż w III klasie
- teraz popularne
Mad666 napisał/a:
rozumiem że pedałowaliście cały czas
Rozumiem, że na lekcje języka polskiego nie uczęszczałeś? Tak - non stop pedałowaliśmy.
exdeath napisał/a:
Jak rozwiązaliscie sprawe peknietego widelca (11 min)
?
Rower był w stanie jeżdzić, mieliśmy tylko 30 km do Budapesztu i daliśmy radę dojechać. Tam kontuzjowany rower wracał do kraju już
Rax napisał/a:
tak tak tak zajebiscie wiem, sam troszke zjezdzilem europe autostopem...
ale wieje gejozą od pierwszego klapsa, w ktorym gibacie sie jak po kwasie...
i ta 'buńczuczna pogoda'![]()
Leczysz tu jakieś kompleksy tą gejozą? Jeśli tylko to wyniosłeś z tego filmiku to trochę słabo.
tihomax napisał/a:
czemu rowery zapakowane pod koniec?
W filmiku było powiedziane. W Rumunii nie pozwolili nam przewozić rowerów w pociągu i musieliśmy nadać je jako bagaż. Musieliśmy rozkminić w pół dnia folię, kartony i rozłożenie rowerów, ale daliśmy radę.
Prothory napisał/a:
Ile wyszło wam finansowo za jedzenie i ogólnie podróż? Nie pytam tutaj o koszta sprzętu, tylko samego przeżycia na trasie.
Koszt noclegów, jedzenia, wody i pociągów w obie strony w naszym przypadku to około 3500 zł. Dobił nas trochę powrót do Polski, okazał się dużo droższy niż przypuszczaliśmy (prawie 1/4 całości wydatków). Jedzenia też szło sporo, a na początku trasy nei było aż tak tanio
eterhal napisał/a:
Dokładam się do pytania Prothory'ego, oraz dodam od siebie : jak wyglądają przygotowania pod kontem fizycznym do takiej wyprawy?
Zdrowy, sportowy styl życia na codzień, siłownia, rowerki spiningowe no i rower kilka dni w tygodniu. U nas nie wszyscy jednak aż tak mocno trenowali. Mimo, że dla niektórych to nie jakieś wielkie wyzwanie to dużo ważniejsza jest tu głowa niż siła mięśni.
Dzięki za szybką odpowiedź
podziwiam takie akcje, i sam mam nadzieję, że kiedyś wybiorę się w podobną wyprawę. Zimne piwko dla was
Z miłą chęcią też bym się wybrał na taką wyprawę bo rower to moje życie. Jedyne co mnie hamuje to brak osób do jazdy na długie dystanse... A moim marzeniem jest pojechać z rowerem pociągiem w góry i przyjechać nim z powrotem nad morze
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie