W minione wakacje przejechaliśmy ekipą na rowerach dunajską trasę rowerową. Przedstawiam kwintesencję naszych przygód
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:15
🔥
Podróż w III klasie
- teraz popularne
a ja mam takie troche pytanie techniczne
jak to wygląda głównie z praniem i myciem się ? zawsze mnie to zastanawiało przy takich podróżach
angeloparty napisał/a:
a ja mam takie troche pytanie techniczne
jak to wygląda głównie z praniem i myciem się ? zawsze mnie to zastanawiało przy takich podróżach
Na początku trasy spaliśmy głównie na campingach które w Niemczech i Austrii są na dość wysokim poziomie. Jeśli spaliśmy gdzieś "na dziko" to myliśmy się w Dunaju albo jakimś stawie czy coś;p Bywały dni, że po jeździe 140 km dziennie w upale nie było dane nam się umyć ale to rzadkość. Pranie? na całej trasie przez miesiąc praliśmy 3-4 razy w pralkach na campingach, jeden komplet ubrań na kilka dni, częściej praliśmy tylko skarpy i majtki które suszyliśmy na sakwach w czasie jazdy. Ważna jest higena miejsc "strategicznych" bo łatwo jest odparzyć i poobcierać więc zbawieniem są mokre chusteczki
diaboliqer, A jeśli jeszcze mógłbyś mi odpowiedzieć, to jaki typ roweru jest najlepszy do takiej trasy?
zajebista sprawa! Powodzonka, sam wziąłbym udział ale żeby mieć 30 dni wolnego to trzeba być sam sobie szefem.
eterhal napisał/a:
diaboliqer, A jeśli jeszcze mógłbyś mi odpowiedzieć, to jaki typ roweru jest najlepszy do takiej trasy?
MTB na dość wąskich oponach lub treking/cross.
Fajna wyprawa. Tylko szkoda, że nie zakończyliście u ujścia Dunaju np. w Sfantu Gheorge, tam to jest klimacik, pełen relaks i natura! Polecam
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie