w sam raz na wycieczkę do Sosnowca
tak tak, przyj🤬em się do Sosnowca, teraz czekam na spine dupki od rdzennych mieszkańców
Konto usunięte
2013-10-31, 18:12
Idealny samochód na Sosnowieckie drogi
.
Konto usunięte
2013-10-31, 18:29
@ up
Raczej na inwazję zombie
Konto usunięte
2013-10-31, 18:43
Przecież to mowy model sosnowieckich taksówek.
Converter napisał/a:
tak tak, przyj🤬em się do Sosnowca, teraz czekam na spine dupki od rdzennych mieszkańców
Żadnej spinki, przyjacielu
Fajnie, że ktoś całkowicie za darmo i humorem promuje moje miasto. Masz browara
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Converter napisał/a:
tak tak, przyj🤬em się do Sosnowca, teraz czekam na spine dupki od rdzennych mieszkańców
Rdzennych mieszkańców już tam nie ma. Zeżarły ich gorole...
Widok tego auta i wynurzającego się z jego wnętrza Rambo będzie zajebisty.
Ostatnio musiałem dostarczyć towar z bielska do sosnowca. Przed Katowicami pytałem jak tam ścieżka do sosnowca na CB-Radiu. Zaczęła się taka sama burza z tekstami o sosnowcu jak tutaj. Po kilkunastu minutach pytania jak tam droga przez katowice do sosnowca nie uzyskałem odpowiedzi.
Łe k🤬a,w tango i cash był lepszy nie ma c🤬ja.
Konto usunięte
2013-11-01, 1:36
Converter napisał/a:
tak tak, przyj🤬em się do Sosnowca, teraz czekam na spine dupki od rdzennych mieszkańców
Żadnych spin, to jest sadistic. Przynajmniej "Sosnowiec" napisałeś z dużej litery i za to należałoby Ci się piwo.
Konto usunięte
2013-11-01, 2:21
Takie gowno to i ja bym mogl sobie na polonezie zamontowac. Jeden strzal w tyl glowy i po ptokach. Fajnie to wyglada, ale moze dzialac co najwyzej w amerykanskich filmach. W starciu z rzeczywistoscia ma nikle szanse.
Ci co żyją sosnowcem nie mają swojego życia
Konto usunięte
2013-11-01, 3:40
w sejmiku slaskim padl pomysl zeby wkolo sosnowca szeroka i gleboka fose wykopac zeby nic sie nie wydostalo ani nie wlazlo i nie nasiaklo sosnowcem
Konto usunięte
2013-11-01, 4:29
RPG, mina i po super-hiper-ekstra samochodzie.
