RockyWood napisał/a:
szwabska reklama...
Panie światowy, proszę czytać opisy to uniknie pan Zespołu Spiny Pourazowej. To holenderski spot, Holenderska Królewska Armia i holenderski "pios".
N527
2014-01-12, 7:52
Mój ojczym ma to, był podczas wojny na falklandach na trafionym przez argentyńców statku. Gdzie właściwie była masa 20 letnich chłopaków nieraz wtopionych żywcem w uszkodzony statek.
Z tego co zrozumiałem to "pomagali" chłopakom przestać cierpieć.
Bo oni Ciągle krzyczeli. Ciągle krzyczeli i nie potrafili przestać.
Nie potrafie sobie tego wyobrazić ale on po tych wszystkich latach wciąż ma z tego powodu koszmary, więc wiecie... To nie jest zabawne.
Za reklamę piwko.
konto usunięte
2014-01-13, 11:44
Nie żebym hejtował, ale jak ktoś jedzie na "misje" to powinien być silny psychicznie.
Jak ktoś sie załamie to jego sprawa. Do tego to morderca, to czemu mam nad nim się litować?
To tak jakby oglądać harda z pełnym żołądkiem i jedząc zupe.
Jak sie zrzygasz to przeciez na wlasne zyczenie.
konto usunięte
2014-01-13, 15:00
flourishman, wiesz , dla debili nic nie pomoże to niech chociaż poczyta , ja sam wiem co oznacza PTSD, nigdy bym tego nikomu nie życzył
konto usunięte
2014-01-13, 17:28
en.wikipedia.org/wiki/Thousand-yard_stare Mozecie sobie jeszcze poczytac o skutkach wywolanych przez wojenna walke i jak to dziala na psychike zolnierzy.