W zmarzniętych palcach nie masz czucia. Nie jesteś dokładny. Przed rąbaniem drewna gdy jest zimno polecam wsadzić palce w ciepłą p🤬dę. Unikniesz skaleczenia.
Alonso napisał/a:
W zmarzniętych palcach nie masz czucia. Nie jesteś dokładny. Przed rąbaniem drewna gdy jest zimno polecam wsadzić palce w ciepłą p🤬dę. Unikniesz skaleczenia.
Nie polecam potem jebiesz śledziem na kilometr i zwabisz wszystkie : głodne niedźwiedzie
Dlatego siekiera nie powinna być tak mega naostrzona, zwłaszcza w trudnych warunkach albo jak ktoś średnio się potrafi nią posługiwać
@Manowarrior
Piękne podejście "Nie znam się, więc się wypowiem".
W survivalu jest zasada, że nóż, maczeta lub siekiera powinny być jak najostrzejsze, bo wtedy wiesz jak narzędzie się zachowa.
A to, że ktoś jest debilem (w tym wypadku -ką) to już inna sprawa.
@up z drugiej strony sprzęt wyostrzony na brzytwę szybko się stępi z powodu słabszej(węższej) krawędzi tnącej, a przy odpowiedniej sile i tak wejdzie prawie niezależnie od stopnia naostrzenia(sprawdzone empirycznie parę lat temu

)
Debilka bo zrobiła sobie kuku? Błędów nie robi ten kto nie robi nic.
A wystarczyło uderzyć ponownie całością a nie próbować wyrwać