
ledwo wyżył
na oko ma tam około 100 kg. Może trochę ponad. Bez asekuracji też się da ćwiczyć, wystarczy zrzucić ciężar najpierw na nogi a później usiąść i zrzucić z siebie. nie każdy może sobie pozwolić na asekurację tak jak ten typek (przecież przy każdym ćwiczeniu matki nie będzie prosił)
To nie kwestia ciężaru a głupoty i... zbyt wąskiej sztangi tak jestem ekspertem a więc odpowiadam
Na początku to znaczy kiedy podnosił sztangę z haków nie miał problemów więc powiedzmy że ciężar dobrał odpowiedni, jego problem jest taki, że chciał wycisnąć to nie na klatkę a na tricepsy (wycisk wąsko)