Przychodzi facet do sklepu mięsnego i mówi:
- Dzień dobry, poproszę kilogram mięsa.
- Nie ma mięsa!
- No ale na sklepie pisze "Mięso"
- No i co, u mnie na szopie pisze "c🤬j" a mam tam drewno!
- Dzień dobry, poproszę kilogram mięsa.
- Nie ma mięsa!
- No ale na sklepie pisze "Mięso"
- No i co, u mnie na szopie pisze "c🤬j" a mam tam drewno!