

panar3 napisał/a:
Nie masz lustra w chałupie? Studnia też może być, byleś do niej nie srał...
Prawiczek to tem co jeszcze nie r🤬ał a prawaczek to ten, którym miałbym tu być wg. ciebie. Już tłumaczę: jestem żonaty od 30 lat to trudno nazwać mnie prawiczkiem, mam swoje lata więc mnie nie nazywaj prawaczkiem tylko prawakiem, jak już. Co do lewactwa: "róbta co chceta chociaż nie umieta" , czyli potwierdzenie tego co napisałem pasuje jak ulał do lewactwa. Ergo: nie wiem po co się czepiasz? Pozdrawiam.
Nie, nie jesteś żonaty od 30 lat. I nie miałem na myśli żadnego prawactwa, czy innego gówno skręcania kierownicą i oceniania na podstawie tego ludzi. Jesteś prawiczkiem i tyle! Nie pozdrawiam.
Johny035 napisał/a:
Nie, nie jesteś żonaty od 30 lat. I nie miałem na myśli żadnego prawactwa, czy innego gówno skręcania kierownicą i oceniania na podstawie tego ludzi. Jesteś prawiczkiem i tyle! Nie pozdrawiam.
Co? Z c🤬jem na łby się zamieniłeś, żeś taki głupi? Wysraj się smalcem. Języka polska a trudna dla Ukropa jest?
