

Jakby mi tak ktoś kazał zjechać, to już pod ławeczką leżałby niewielki ładunek a na całej długości skoczni byłaby ciemna kreska...


RustyRat napisał/a:
skoki były by ciekawsze jakby lądowali na płaskim
Rozj🤬eś system.

Fajnie bo jak się ogląda w tv zawsze się dziwię, że na przykład za późno wybił się z progu. Teraz patrząc z tej perspektywy to nawet nie wiem kiedy ten próg minął, taki speed heh. Faktycznie może być problem czasem z trafieniem w idealny moment.
Nie potrafie sobie wyobrazic jak ta dyscyplina powstala.
Jakies biegi czy skoki to jasne. Kilku kumpli zaklada sie kto szybciej biega czy dalej skacze, albo nie wiem, fajniejsza sztuczke potrafi wykonac.
Ale skoki narciarskie?
Ktos sie kiedys sp🤬olil z duzej wysokosci, a kumple krzykneli "ale poszedl! dawaj teraz ja, ale ja chce z jeszcze wiekszej wysokosci, tak ze 100 metrow!"
Jakies biegi czy skoki to jasne. Kilku kumpli zaklada sie kto szybciej biega czy dalej skacze, albo nie wiem, fajniejsza sztuczke potrafi wykonac.
Ale skoki narciarskie?
Ktos sie kiedys sp🤬olil z duzej wysokosci, a kumple krzykneli "ale poszedl! dawaj teraz ja, ale ja chce z jeszcze wiekszej wysokosci, tak ze 100 metrow!"