23
94
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:39
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:39
Kupiłby chińskiego elektryka i wszystko byłoby ok. Zachciało się amerykańskiej motoryzacji
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
janusz_biznesu napisał/a:
Co zrobił?😵💫
No przeciął jak strzała aż "ł" zgubił po drodze czego nie rozumiesz ? 😅
coś słabe te hamulce miał po drugie czy sama tesla jako komputer nie zablokuje takiej jazdy ???
Kambi5 napisał/a:
Gościu jechał pod prąd, a i tak będą komentarze że winny pedalarz.
Teslą na prąd, pod prąd można podobno.
Wina pedalarza.
Kambi5 napisał/a:
Gościu jechał pod prąd, a i tak będą komentarze że winny pedalarz.
No przecież zawsze winny pedalarz.
Papix napisał/a:
No przeciął jak strzała aż "ł" zgubił po drodze czego nie rozumiesz ? 😅
No i to jest wytłumaczenie..🤓
Loookas79 napisał/a:
coś słabe te hamulce miał po drugie czy sama tesla jako komputer nie zablokuje takiej jazdy ???
Jako "ekspert" i posiadacz Tesli model 3 Performance się wypowiem: To zależy. XD Typ sam prowadził auto (gdyby miał włączony adaptive cruise control z lane assist, bo by tak nie skończył), widocznie miał wyłączone hamowanie awaryjne (też mam to wyłączone, bo kilka razy mi auto przyhamowało niepotrzebnie i mogło by to spowodować więcej szkód niż potencjalnych korzyści).
Co do samego hamowania - był trochę rozpędzony, samochód waży 1800kg, a światła stop w Tesli palą się nie tylko kiedy naciskasz na hamulec ale także po zdjęciu nogi z gazu, w momencie kiedy włącza się z automatu hamowanie regeneracyjne - czyli takie powiedzmy hamowanie silnikiem. Jest to jednak hamowanie dosyć słabe. Myślę że to właśnie mogło się tu stać - kierowca mógł nawet nie wcisnąć pedału hamulca.
Kambi5 napisał/a:
Gościu jechał pod prąd, a i tak będą komentarze że winny pedalarz.
winny pedalarz. Po pasach się nie jeżdzi.
Google kiepsko tłumaczy chińskie znaczki. Ale chyba tam była rodzinka 4osobowa i przynajmniej dwie osoby nie żyją. Chyba. Chińskie znaczki.
Swoją drogą szukając znalazłam szczątkowe (nie drążę tematu) artykuły o tym, że federalni czy ktoś tam wszczął ponownie śledztwa z powodu wadliwej autonomicznej jazdy (Full Self-Driving) tych aut. W tym z powodu: jazdy pod prąd, nie zatrzymywania się na czerwonym świetle i powodowanie wypadków... Podobno jest to bardzo częste a tesla nie zgłasza wypadków. Może to jeden z tych przypadków? Już pomijając inne "zdarzenia". Ja bym się nie chwaliła posiadaniem tego sprzętu, wręcz strach obok tego jechać a co dopiero w środku ;-P Tylko z Chin wyświetliły się mi dwa takie osobne wypadki jak wyżej w ciągu dwóch dni i to bez szczególnego szukania...
Swoją drogą szukając znalazłam szczątkowe (nie drążę tematu) artykuły o tym, że federalni czy ktoś tam wszczął ponownie śledztwa z powodu wadliwej autonomicznej jazdy (Full Self-Driving) tych aut. W tym z powodu: jazdy pod prąd, nie zatrzymywania się na czerwonym świetle i powodowanie wypadków... Podobno jest to bardzo częste a tesla nie zgłasza wypadków. Może to jeden z tych przypadków? Już pomijając inne "zdarzenia". Ja bym się nie chwaliła posiadaniem tego sprzętu, wręcz strach obok tego jechać a co dopiero w środku ;-P Tylko z Chin wyświetliły się mi dwa takie osobne wypadki jak wyżej w ciągu dwóch dni i to bez szczególnego szukania...
SHOGUN_SCINA_BLYSKAWICZNIE napisał/a:
Jako "ekspert" i posiadacz Tesli model 3 Performance się wypowiem: To zależy. XD Typ sam prowadził auto (gdyby miał włączony adaptive cruise control z lane assist, bo by tak nie skończył), widocznie miał wyłączone hamowanie awaryjne (też mam to wyłączone, bo kilka razy mi auto przyhamowało niepotrzebnie i mogło by to spowodować więcej szkód niż potencjalnych korzyści).
Co do samego hamowania - był trochę rozpędzony, samochód waży 1800kg, a światła stop w Tesli palą się nie tylko kiedy naciskasz na hamulec ale także po zdjęciu nogi z gazu, w momencie kiedy włącza się z automatu hamowanie regeneracyjne - czyli takie powiedzmy hamowanie silnikiem. Jest to jednak hamowanie dosyć słabe. Myślę że to właśnie mogło się tu stać - kierowca mógł nawet nie wcisnąć pedału hamulca.
Jak można w ogóle wsiąść do takiego chvjostwa, a jeszcze tym jeździć?
ibrahim napisał/a:
Jak można w ogóle wsiąść do takiego chvjostwa, a jeszcze tym jeździć?
Jako "ekspert" i posiadacz Tesli model 3 Performance się wypowiem: do srodka wchodzi sie przez przez drzwi. Jest ich piec, kazdym da rade wsiasc do srodka, ja zazwyczaj uzywam prawych przednich drzwii (od strony kierowcy - mieszkam w UK), ale na upartego mozesz wsiadac przez tylne jesli chcesz.
Jak tym jeździć: normalnie, tak samo jak twoim Matizem w LPG, tylko że nie masz pedalskiej gałki do masowania w środkowej konsoli i jest też o jednego pedała mniej. Brak jazgotu sinlnika na pół miasta rekompensuje 500 koni mechanicznych mocy oraz 660 niutonometrów momentu obrotowego dostępnych od zero rpm, co sprawia że wygrywasz na wszystkich światłach, niemalże się teleportujac a "setka" tudzież 60 mil pojawia się na wyświetlaczu po 3 sekundach, Na autostradzie zmiana prędkości z 70 do 90 mil na godzinę to kwestia paru sekund a nie dni kalendarzowych, jak to jest w twoim przypadku. Ogólnie to jeżdżąc tym jest mi niemalże żal kierowców spalinowek. Niemalże, bowiem zawsze sobie przypominam o tym że to zawistne małostkowe p🤬deczki, które koniecznie muszą wypalić swoją comiesięczną tonę gazów cieplarnianych, swoje domy ogrzewają spalając platikowe butelki z kaucja, jeżdżąc muszą kniecznie masować te swoje gałki na wysoki połysk, a jak ich gaszę jak pety na światłach to jeszcze potrfia mi się popłakać że im zniszczyłem ego.
Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
