Męczy mnie pytanie. Czy jest jakis zawód po socjologii?
.
.
.
.
Oczywiście że jest zawód. I to całkiem spory ;]
Konto usunięte
2016-02-03, 16:29
po politologii to samo...
w sumie to po większości kierunków
na polskich uczelniach - jest spory zawód
Wiem, bo sam sie k🤬a zawiodłem...
Zasada jest prosta, studiuj to w czym pracowałeś, pracujesz, lub masz znajomości a nie k🤬a jakieś marzenia ściętej dupy
pracuję z ziomkiem, który studiował socjologię. przerwał i teraz jest kierownikiem magazynu w firmie. Można więc się w porę opamiętać...
podpis użytkownika
Masło na chlebie rozsmarowuję maczetą!
Konto usunięte
2016-02-03, 17:56
Ja skonczylem socjologie i teraz jestem dekoratorem wnętrz, takze jest spoko
1408
2016-02-03, 18:13
"-Synku, gdzieś się wybierasz?
-Do szkoły.
-Poczekaj, mogę cię zawieść.
-Już wystarczająco wiele razy mnie zawiodłeś."
kevin2000 napisał/a:
Ja skonczylem socjologie i teraz jestem dekoratorem wnętrz, takze jest spoko
a gdybyś zamiast studiować gównokierunek od razu poszedł do pracy i odkładał kasę to w tym czasie zarobiłbyś na dobrej klasy samochd
podatnicy też byliby szczęśliwsi gdyby ich pieniądze nie były wyjebywane w błoto na każdym kroku
Zasada jest prosta. Trzeba studiować coś, co was naprawdę interesuje. Jak to was naprawdę interesuje, to będziecie w tym bardzo dobrzy. Człowiek, który jest w czymś bardzo dobry, zawsze się w życiu ustawi. Niezależnie od tego, czy studiuje kulturoznawstwo, socjologię, mongolistykę, fizykę, budowę maszyn czy informatykę.
Problemem nie jest taki czy inny kierunek. Problemem jest masowość. Z masowości wynika c🤬jowość. To, że znaczna grupa socjologów nie może znaleźć pracy w zawodzie, to nie wina socjologii jako takiej ani uczelni, na których ci ludzie studiowali. To wina tylko i wyłącznie tego, że są c🤬jowymi socjologami.
Konto usunięte
2016-02-03, 18:31
ŻADEN kierunek nie daje 100% pewności, że będzie się miało robotę. Trzeba mieć coś w głowie, mieć znajomości i jakieś zalety, żeby pracować. Można być kompletnym głąbem, skończyć medycynę i bardzo szybko zakończyć karierę, a można i po socjologii fajnie się ustawić. Nie ma reguły.
Konto usunięte
2016-02-03, 18:57
Cytat:
ŻADEN kierunek nie daje 100% pewności, że będzie się miało robotę. Trzeba mieć coś w głowie, mieć znajomości i jakieś zalety, żeby pracować. Można być kompletnym głąbem, skończyć medycynę i bardzo szybko zakończyć karierę, a można i po socjologii fajnie się ustawić. Nie ma reguły.
Otóż jest kilka kierunkó po których na 100% jest praca:
Przykłady: medycyna, seminarium duchowne.
grrronek napisał/a:
pracuję z ziomkiem, który studiował socjologię. przerwał i teraz jest kierownikiem magazynu w firmie. Można więc się w porę opamiętać...
No nie, k🤬a wygrał życie
podpis użytkownika
Pedicabo ego vos et irrumabo
Fakt, faktem, że humaniści to straszni imbecyle, szczególnie ostatnimi czasy, ale prawda jest taka, że mało kto pracuje dokładnie w tym zawodzie do którego się uczył, więc to najeżdżanie na kierunki humanistyczne zaczyna już być trochę idiotyczne... Ogólnie jakość studiów leci na ryj w ostatnich latach i nie zanosi się na poprawę, zwłaszcza że zalewa nas masa ukraińskich "studentów" których trzeba przepychać na siłę...
I bardzo dobrze, że nas zalewają. Wg mnie to dla Ukraińców powinny być jakieś programy ułatwiające start w Polsce albo zniżki w Lidlu. Za 20 lat ktoś będzie musiał utrzymywać emerytów.
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
Konto usunięte
2016-02-03, 19:53
@up Utrzymają je dzieci, które się z 500+ pojawią
Dowcip dedykuję mojej bezrobotnej żonie. Z wiadomych względów.