

Ciekawe jakby jej szło spawanie gdyby ktoś ją zapinał od tyłu, i właśnie dlatego kobiety nie nadają się do takiej pracy, w kuchni nie wymaga się takiej precyzji.
Tigiem to chyba każdy debil potrafi pospawać. Niech taki sam spaw zrobi metodą MMA.

podpis użytkownika
Sialallalala

TIG i każdy potrafi dobrze spawać? Chyba ci się popierdzieliło z MIG/MAG i smarkaniem starych wydechów. MMA odchodzi w niepamięć od wielu lat. Praktycznie jedyną zaletą jest stosunkowo niski koszt sprzętu. To tak gdybyś nie wiedział.
I teraz powiedzcie mi czy potrzebne nam są parytety i inne gówniane pomysły ,które wymyśla UE i feministki?!
Jak babka chce spawać - to spawa, bo się do tego nadaje widocznie.
Jak chce być pilotem - to jest pilotem, jak górnikiem to będzie górnikiem o ile od faceta nie będzie odstawała w umiejętnościach.
Przecież wszyscy wiemy, że faceci mają inne predyspozycje babki inne.
To samo tyczy się facetów.
Chce być pielęgniarzem, salową, nauczycielem czy przedszkolanką (nie wiem jak to odmienić) lub opiekunką do dzieci - OK - tylko niech ma do tego predyspozycje i od babek nie odstaje.
Kiedyś w Norwegii zrobili eksperyment ,bo uważali, że za mało jest kobiet inżynierów.
Zrobili w jakiejś firmie 50/50 - i co?! gówno. Babki się pozwalniały, pozamieniały prace itd i zostało ich 5% czyli tyle ile było wcześniej, bo one się nadawały. Reszta znalazła sobie inną bardziej pasjonującą i odpowiednią dla nich pracę.
Tyle w temacie
Jak babka chce spawać - to spawa, bo się do tego nadaje widocznie.
Jak chce być pilotem - to jest pilotem, jak górnikiem to będzie górnikiem o ile od faceta nie będzie odstawała w umiejętnościach.
Przecież wszyscy wiemy, że faceci mają inne predyspozycje babki inne.
To samo tyczy się facetów.
Chce być pielęgniarzem, salową, nauczycielem czy przedszkolanką (nie wiem jak to odmienić) lub opiekunką do dzieci - OK - tylko niech ma do tego predyspozycje i od babek nie odstaje.
Kiedyś w Norwegii zrobili eksperyment ,bo uważali, że za mało jest kobiet inżynierów.
Zrobili w jakiejś firmie 50/50 - i co?! gówno. Babki się pozwalniały, pozamieniały prace itd i zostało ich 5% czyli tyle ile było wcześniej, bo one się nadawały. Reszta znalazła sobie inną bardziej pasjonującą i odpowiednią dla nich pracę.
Tyle w temacie

k🤬a nie rozumiem "fenomenu" tego filmiku. Jak byłem na studiach to 5 lasek pisało magisterki z technik spawalnictwa - jedna praca była wybitna i gdzieś tam wydana. 4 z nich pracowało zawodowo jako spawacze.
Fenomen jak dla mnie to był dlatego że to były k🤬a prawie modelki z jędrnym cycem i kształtną dupą. A tak poza tym wśród spawaczy to tak minimum 10% to kobiety.
Fenomen jak dla mnie to był dlatego że to były k🤬a prawie modelki z jędrnym cycem i kształtną dupą. A tak poza tym wśród spawaczy to tak minimum 10% to kobiety.
podpis użytkownika
Rock.

Nie wiem co jest takiego w spawaniu... niby robota jak inna ale jak ktoś już się w to wciągnie to nie zamieni na nic innego:)

@RockyWood - pisać teorię a wykonywać dany zawód to jednak wielka różnica. A gdzie ty te 10% spawaczek masz to nie wiem, na bank nie w Polsce.
Laska ma coś w sobie z Sashy Grey.
podpis użytkownika
nosiliby.pl - unikalne koszulki
MidasPL napisał/a:
Też bym spawał.
Pytanie do ekspertów - to 'z kuleczką' to mig/mag?
jedyna kuleczka jaką tam widziałem to była w reduktorze który jest obowiązkowy w tigu i migomacie. no chyba że mówisz o kuleczkach swojej starej to niestety ale ich nie widziałem Pozdrawiam