

Śmigałem Polonezem po Warszawie od 2000 do 2007 jak się w p🤬du posypał do reszty(ATU plus, oczywiście na gaz
). W przeciwieństwie do tego pana traktowałem ten wechikuł jako SAMOCHÓD no i śmigałem a nie wlokłem się p🤬ląc głupoty...

polonez ,auto z tak cienkimi drzwiami, że "zimny łokieć" powoduje zacięcia jak żyletką
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*
clarkson jechal po naszym poldonie jak sie tylko dalo.
stig mowi ze jest dobry? wiec jak to jest. stig sie pucuje czy clarkson p🤬lil kocopoły?
stig mowi ze jest dobry? wiec jak to jest. stig sie pucuje czy clarkson p🤬lil kocopoły?
Książkę gościa który jeździ samochodami...fajny jest ale k🤬a, teraz to każdy cieć zostaje pisarzem. J🤬e pazerne kocmołuchy.

@up
Żal dupsko ściska, bo sam nie masz nic ciekawego do spisania na jednej kartce papieru?
Reklama książki fc🤬j, aż łyknąłem... Jak się namyślę, to kuzyn dostanie w prezencie na święta.
Żal dupsko ściska, bo sam nie masz nic ciekawego do spisania na jednej kartce papieru?

Reklama książki fc🤬j, aż łyknąłem... Jak się namyślę, to kuzyn dostanie w prezencie na święta.
OOo pierwszy raz widzę Stiga bez kasku

podpis użytkownika
Carpe Diem
dobra technika reklamy
najpierw pochwalił polską myśl techniczną
następnie Polaków, że mamy tak ciężko (egzamin na prawo jazdy, warunki) a mimo to sobie radzimy - a dla nas jako dla narodu męczeńskiego to jeden z lepszych komplementów (na przykład popularne ostatnio są teksty że jest tu "większy hardcore" niż w Rosji, że jest tu tak źle że problem uchodźców nam nie grozi)
na koniec kilka dobrych tricków które mogą okazać się przydatne bo i tak sobie świetnie radzimy
ale ma rację, przede wszystkim być ostrożnym i przewidywać, warto doświadczyć jak zachowuje się maszyna bez żadnych systemów wspomagających - praw fizyki nie oszukasz, nauczyć się podstawowych obsług aby zrobić dobrze samemu lub choć aby mechanicy nie robili w ciula, wtedy można nazywać się kierowcą
najpierw pochwalił polską myśl techniczną
następnie Polaków, że mamy tak ciężko (egzamin na prawo jazdy, warunki) a mimo to sobie radzimy - a dla nas jako dla narodu męczeńskiego to jeden z lepszych komplementów (na przykład popularne ostatnio są teksty że jest tu "większy hardcore" niż w Rosji, że jest tu tak źle że problem uchodźców nam nie grozi)
na koniec kilka dobrych tricków które mogą okazać się przydatne bo i tak sobie świetnie radzimy
ale ma rację, przede wszystkim być ostrożnym i przewidywać, warto doświadczyć jak zachowuje się maszyna bez żadnych systemów wspomagających - praw fizyki nie oszukasz, nauczyć się podstawowych obsług aby zrobić dobrze samemu lub choć aby mechanicy nie robili w ciula, wtedy można nazywać się kierowcą