Gdyby Amerykanie byli cwani, wystawiliby w strzelectwie Jamesa Holmesa. Jednak i tak mogliby przegrać, gdyby Norwegia okazała się równie cwana.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Gdyby Amerykanie byli cwani to by wystawili Charlesa Whitmana - zabił 14 i postrzelił 34 strzelając z wieży w Texasie, jednym z jego "wyczynów" było trafienie pilota małego samolotu przelatującego obok wieży i kilka "headshotów".
konto usunięte
2012-08-01, 20:48
Cwani Amerykanie - przecież to jest sprzeczność
krz2
2012-08-01, 20:51
kpaxian napisał/a:
Cwani Amerykanie - przecież to jest sprzeczność
hahahaha
@kpaxian
oksymoron taki ^_^
I tak by ich cwani Finowie pokonali wystawiając: Simo Häyhä, który zabił 705 żołnierzy radzieckich w czasie wojny zimowej z ZSRR. Został ogłoszony najskuteczniejszym snajperem w historii wojen (tak wiem że tak samo jak Whitman już nie żyje).
konto usunięte
2012-08-01, 21:54
konto usunięte
2012-08-01, 22:45
@przeme13, nie wiedziałem, że w gimnazjum takich mądrych rzeczy uczą
Amerykanie słabo słabo - wejść do pełnego kina i zastrzelić tylko 13 osób ? ... Norweg miał przynajmniej ruchome cele.
bloodwar napisał/a:
Gdyby Amerykanie byli cwani to by wystawili Charlesa Whitmana - zabił 14 i postrzelił 34 strzelając z wieży w Texasie, jednym z jego "wyczynów" było trafienie pilota małego samolotu przelatującego obok wieży i kilka "headshotów".
żaden wyczyn. w bf3.
Charles Whitman by przegrał bo nie żyje.