Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
JoSeed 2025-01-01, 17:01
radek225 napisał/a:

To nie kryzys finansowy, tylko od 3-4 lat lewaccy bambiniści spłakują się pod postami typu "nie strzelam w Sylwestra", "Wrocław od 9 lat nie strzela w Sylwestra" . J🤬i psiarze dyktują tym, co chcą się dobrze pobawić, by nie strzelali, bo się pchlarze stresują.



Czemu ciągle są wspominane "pchlarze"? - cokolwiek to oznacza...
Czy to takie dziwne, że część ludzi buntuje się przeciwko bandom pijanych, nieostrożnych imprezowiczów nap*dalających hukowymi armatami?
Nie jesteśmy sami. Za płotem twojego domu jest las, a tam zwierzęta leśne, które potrafią paść wskutek huku petard.
W górach kozice w trakcie ucieczki biegną na oślep w przepaść.
Pominę zwierzęta domowe, to sprawa wiadoma. Kto ma zwierzaka, wie, co ten przeżywa.
Są małe zwierzęta, typu jeże, wiewiórki, itp. Też do piachu?

Każdy ma głęboko wy*bane na otoczenie... Liczę się JA i to jak JA obchodzę Nowy Rok.

Radzilabym więcej refleksji przed narzucaniem debilnych, nic nie wnoszących tradycji, które robią więcej szkody, niż pożytku (no, chyba, że dają materiał na Sadola i nic więcej).
Zgłoś
Avatar
radek225 2025-01-01, 17:20 5
JoSeed napisał/a:

Czemu ciągle są wspominane "pchlarze"? - cokolwiek to oznacza...
Czy to takie dziwne, że część ludzi buntuje się przeciwko bandom pijanych, nieostrożnych imprezowiczów nap*dalających hukowymi armatami?
Nie jesteśmy sami. Za płotem twojego domu jest las, a tam zwierzęta leśne, które potrafią paść wskutek huku petard.
W górach kozice w trakcie ucieczki biegną na oślep w przepaść.
Pominę zwierzęta domowe, to sprawa wiadoma. Kto ma zwierzaka, wie, co ten przeżywa.
Są małe zwierzęta, typu jeże, wiewiórki, itp. Też do piachu?
Każdy ma głęboko wy*bane na otoczenie... Liczę się JA i to jak JA obchodzę Nowy Rok.
Radzilabym więcej refleksji przed narzucaniem debilnych, nic nie wnoszących tradycji, które robią więcej szkody, niż pożytku (no, chyba, że dają materiał na Sadola i nic więcej).



Oho, widzę jeden z bambinistów jest i tutaj xD. Od ilu lat jest tradycja strzelania 31.12? Od dwóch lat? Trzech? Czterech? Może od 10 lat? Dekady temu strzelano i nikomu to nie przeszkadzało, a nagle co roku jeden wielki kwik lewackich ameb na fejsie. Wiesz, czemu wk🤬ia mnie wsiadanie na fajerwerki? Bo po pierwsze strzela się raz do roku, a po drugie - ludzie tak na nie wjeżdżają jakby zwierzęta tylko raz do roku przeżywały przez nie nieziemskie katusze. Gdzie są te lewackie sp🤬oliny, gdy:
- ta sama lewacka sp🤬olina krzyczy że fajerwerki hurr!!! Durrr!! A trzyma 50-70 kilowe szczekające bydlę w 35 metrowej klicie?
- ta sama lewacka ameba robi kanapki swemu mężusiowi, gdy ten idzie się ze szwagrem nap🤬lić na rybkach?
- zabijane są zwierzęta na ubój celem pozyskania mięsa, skór, kości i innych półproduktów do produktów odzwierzęcych?
- Jajeczka smakują? Mleczko też? A kebabik jaki pyszny! Gdzie są pikiety przy fermach drobiu, zakładach przetwórstwa?
- Wiesz ile rocznie ptaków ginie przez turbiny wiatrowe?
- Fajnie się jeździ samochodzikiem, uberkiem / bolcikiem / taryfą, autobusem? Wiesz ile rocznie zwierząt ginie pod kołami? Ja w tym roku rozjechałem dwa borsuki TIRem, które wbiegły mi prosto pod koła.
- Fajnie się lata na teneryfy, barbadosy i chwali się na Snapchacie, Fejsie, Insta z zagranicznych podróży? Wiesz ile ptaków ginie w silnikach i przy zderzeniu z samolotem?
- Lubisz plastikowe siateczki? Czemu nie używasz papierowych toreb? Wiesz ile rocznie zwierząt ginie połykając, albo dusząc się przez plastikowe torebki, gdy te oplączą się wokół pyska?
- Gdzie są fajerwerkowi odklejeńcy przy budowie nowych dróg, gdy niszczone są siedliska zwierząt?

Mogę pisać tak do jutra. Fajerwerki strzelane raz na 365 / 366 dni to nie szpilka, a mała zadra w porównaniu do wbitych tasaków w zwierzęta, w jaki sposób je krzywdzimy i wykorzystujemy dla własnych celów i zaspokojenia własnej próżności. Ten jeden pokaz fajerwerków trwający raptem DO godziny naprawdę niewiele zmieni. Nie zapominaj o planowanych odstrzałach z kół łowieckich, które zabijają zwierzęta w celu kontroli populacji, które też robią huk porównywalny z fajerwerkami. A co robią zj🤬i lewaccy bambiniści, gdy idzie burza? Ojej, na burzę nie mamy wpływu! Skoro nie mamy wpływu, to pchlarze się mniej burzy boją? Zakażmy zaraz wszystkiego. Przestań oddychać, bo produkujesz CO2 i zwierzątka trujesz morderco jeden!

podpis użytkownika

"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-01-01, 17:27
radek225 napisał/a:

Oho, widzę jeden z bambinistów jest i tutaj xD. Od ilu lat jest tradycja strzelania 31.12? Od dwóch lat? Trzech? Czterech? Może od 10 lat? Dekady temu sytrzelano i nikomu to nie przeszkadzało, a nagle co roku jeden wielki kwik lewackich ameb na fejsie. Wiesz, czemu wk🤬ia mnie wsiadanie na fajerwerki? Bo po pierwsze strzela się raz do roku, a po drugie - ludzie tak na nie wjeżdżają jakby zwierzęta tylko raz do roku przeżywały przez nie nieziemskie katusze. Gdzie są te lewackie sp🤬oliny, gdy:
- ta sama lewacka sp🤬olina krzyczy że fajerwerki hurr!!! Durrr!! A trzyma 50-70 kilowe szczekające bydlę w 35 metrowej klicie?
- ta sama lewacka ameba robi kanapki swemu mężusiowi, gdy ten idzie się ze szwagrem nap🤬lić na rybkach?
- zabijane są zwierzęta na ubój celem pozyskania mięsa, skór, kości i innych półproduktów do produktów odzwierzęcych?
- Jajeczka smakują? Mleczko też? A kebabik jaki pyszny! Gdzie są pakiety przy fermach drobiu, zakładach przetwórstwa?
- Wiesz ile rocznie ptaków ginie przez turbiny wiatrowe?
- Fajnie się jeździ samochodzikiem, uberkiem, autobusem? Wiesz ile rocznie zwierząt ginie pod kołami? Ja w tym roku rozjechałem dwa borsuki TIRem, które wbiegły mi prosto pod koła.
- Fajnie się lata na teneryfy, barbadosy i chwali się na Snapchacie, Fejsie, Insta z zagranicznych podróży? Wiesz ile ptaków ginie w silnikach i przy zderzeniu z samolotem?
- Lubisz plastikowe siateczki? Czemu nie używasz papierowych toreb? Wiesz ile rocznie zwierząt ginie połykając, albo dusząc się przez plastikowe torebki, gdy te oplączą się wokół pyska?
- Gdzie są fajerwerkowi odklejeńcy przy budowie nowych dróg, gdy niszczone są siedliska zwierząt?
Mogę pisać tak do jutra. Fajerwerki strzelane raz na 365 / 366 dni to nie szpilka, a mała zadra w porównaniu do wbitych tasaków w zwierzęta, w jaki sposób je krzywdzimy i wykorzystujemy dla własnych celów i zaspokojenia własnej próżności. Ten jeden pokaz fajerwerków trwający raptem DO godziny naprawdę niewiele zmieni. Nie zapominaj o planowanych odstrzałach z kół łowieckich, które zabijają zwierzęta w celu kontroli populacji, które też robią huk porównywalny z fajerwerkami. A co robią zj🤬i lewaccy bambiniści, gdy idzie burza? Ojej, na burzę nie mamy wpływu! Skoro nie mamy wpływu, to pchlarze się mniej burzy boją? Zakażmy zaraz wszystkiego. Przestań oddychać, bo produkujesz CO2 i zwierzątka trujesz morderco jeden!



To, o czym piszesz - jest prawdą, tylko trudno, żebyśmy nagle zrezygnowali z jazdy autami czy latania samolotami.
Natomiast akurat ta "tradycja" jest zupełnie zbędna i można bez niej żyć i cieszyć się Nowym Rokiem. I tyle.

[ Dodano 2025-01-01, 17:28 ]
Nie wiem, co to jest bambinista, nie zaliczam się do lewaków, nie jest proeko, itp.
Po prostu rozumiem argumenty.
Zgłoś
Avatar
radek225 2025-01-01, 17:41 4
JoSeed napisał/a:

To, o czym piszesz - jest prawdą, tylko trudno, żebyśmy nagle zrezygnowali z jazdy autami czy latania samolotami.
Natomiast akurat ta "tradycja" jest zupełnie zbędna i można bez niej żyć i cieszyć się Nowym Rokiem. I tyle.
Nie wiem, co to jest bambinista, nie zaliczam się do lewaków, nie jest proeko, itp.
Po prostu rozumiem argumenty.



Oczywiście, że można z fajerwerków zrezygnować, tylko ile trwa pokaz? Godzinę? Dwie? Pół dnia? Dzień? U mnie zaczęli o 23:40, skończyli 00:20. 40 minut było u mnie strzelane. Te same zatroskane o pieski ameby mają w dupie, gdy trzeba odkurzyć. Biorą odkurzacz i fedrują nim godzinę, dwie. A odkurzacz jest niewiele bardziej cichy niż wiertarka. Apropos wiertarki, to w blokach są niekończące się remonty. Jeden skończy, drugi zaczyna nap🤬lać udarem. I co wtedy z pieskami i kotkami ci spłakani lewacy robią? Zatyczki w uszy sierściuchom wpychają, by się nie stresowały? Z odkurzania i remontów też można zrezygnować. Zamiast odkurzać to przecież zamiatać można szczotką / miotłą, a remont? Po co? Wystrój PRL czy wczesny rok 2000 też jest klimatyczny. A jak cieknie ze starej rury to podstawić przecież można miskę / wiadro. Natomiast stara instalacja elektryczna wiecznie wywalająca korki wniesie trochę urozmaicenia do szarego mieszkania w bloczysku. Kolacje przy świecach są przecież takie romantyczne.

Czemu 30, 20 lat temu każdy wychodził zadowolony przed dom, bloki popatrzeć, a teraz tylu zjebów z roku na rok przybywa? W dobie wszechobecnych nakazów, zakazów, obostrzeń pod rygorem kary, zabraniania wszystkiego chcą nam zabronić godzinnego raz w roku pokazu fajerwerków. W coraz smutniejszych czasach przychodzi mi żyć.

podpis użytkownika

"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Zgłoś
Avatar
ibrahim 2025-01-01, 17:44
radek225 napisał/a:

Też tak spędziłem sylwestra. Profit? Nie pokłóciłem się ludźmi na których i tak mam na co dzień wyj🤬e, nie straciłem czasu, kasy, nie naj🤬em się jak świnia, nie miałem kaca ani nie rzygałem. Nie musiałem nikomu nic w socjalach udowadniać. Wstałem rano mając cały dzień przed sobą. Dzień jak co dzień, tylko się rok w telefonie i komputerze zmienił.



Też masz 58 lat ?
Zgłoś
Avatar
radek225 2025-01-01, 17:47 2
ibrahim napisał/a:

Też masz 58 lat ?



35, ale nie miałem ochoty nigdzie wychodzić.

podpis użytkownika

"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Zgłoś
Avatar
Zadkiel 2025-01-01, 19:28 2
Kuurwa panowie.. w tym roku postanowiłem też tak spędzać sylwka.. Nie wypiłem ani kropli alkoholu, poszedłem spać jak mnie znużyło granie, obudziłem się wypoczęty i bez kaca wypiłem sobie świeży soczek z jabłka, kiwi i mango zajebisty
Zgłoś
Avatar
PetranJargen 2025-01-01, 19:41 2
końqbent napisał/a:

Byłem w pracy święto to 100% stawki od firmy i 50% za szychtę od faceta który mógł zostać w domu. Szybkie 700zł.



k🤬isz sie za 700 z dniowki?
Zgłoś
Avatar
HariPota 2025-01-01, 19:57 2
Driver19cm napisał/a:

Spędzileś tak sylwestra dlatego, że nie masz znajomych, nikt cię nie lubi I prowadzisz c🤬jowe życie



Otóż, c🤬jowe życie to jest chlanie, ćpanie i odp🤬lanie jakiejś patologii bo łuuuu oooo ugabuga Sylwester

podpis użytkownika

Zwal mi k🤬s
Zgłoś
Avatar
Lukash2107 2025-01-01, 21:04
Haha.Nic w tym zlego.Naj🤬 sie nie trzeba szukać gdzie i z kim.A tylko o to w tym chodzi
Zgłoś
Avatar
CzarnyAdolf 2025-01-01, 23:04 1
U mnie wyjście do kina z seksowną żonką. Film przed północą, film po północy, w przerwie szampan, ciastka i cukierki. 2x100 zł. Kraków. Miło było xD
Zgłoś
Avatar
osiemplanet 2025-01-02, 16:15
janusz_biznesu napisał/a:

Spędziłem sylwestra na teneryfskiej plaży, na kocyku z żoną i szklaneczką mohito. Tak robię co roku, bo lubię.Szczęśliwego Nowego Roku ,sadole.



O karaluchach nie zapomniałeś?
Zgłoś
Avatar
janusz_biznesu 2025-01-02, 18:06
osiemplanet napisał/a:

O karaluchach nie zapomniałeś?



Nie, haha.Oświetlili plażę na tę okoliczność i posp🤬alały gadziny.W apartamencie opłacam raz w roku fachowców i uwierz mi ,nie mam ani jednego karaczana.😀
Zgłoś
Avatar
osiemplanet 2025-01-02, 23:37
janusz_biznesu napisał/a:

Nie, haha.Oświetlili plażę na tę okoliczność i posp🤬alały gadziny.W apartamencie opłacam raz w roku fachowców i uwierz mi ,nie mam ani jednego karaczana.😀



W dupie byłeś , nie pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
janusz_biznesu 2025-01-03, 11:07 1
osiemplanet napisał/a:

W dupie byłeś , nie pozdrawiam.



A ja pozdrawiam ze słonecznego Las Americas.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.😗
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie