
W Czechach kierowca ciężarówki popędzał auto jadące przed nim, m.in. świecąc światłami oraz jadąc "na zderzaku". Wreszcie wyprzedził poprzedzające auto, którym okazał się nieoznakowany radiowóz policyjny. Skutek - mandat 4500 koron i 6 pkt karnych.
Kierowcy zawodowi:
W 2023 roku spowodowali 2,8% wypadków drogowych, co oznacza, że ich udział w ogólnej liczbie wypadków jest niższy niż w przypadku kierowców pojazdów osobowych, podają statystyki Rzeczpospolitej.
Ich wypadki są jednak często bardziej tragiczne w skutkach, z większą liczbą ofiar śmiertelnych i obrażeń.
Praca kierowcy zawodowego, zwłaszcza w transporcie ciężarowym, wiąże się z dużym obciążeniem psychicznym i presją czasu, co może wpływać na ryzyko wypadku.
Zwykli kierowcy:
W 2023 roku spowodowali 91% wszystkich wypadków spowodowanych przez kierujących, co stanowi zdecydowaną większość.
Mimo mniejszego ryzyka w przeliczeniu na jeden wypadek, ich duża liczba na drogach sprawia, że to właśnie oni stanowią główny czynnik ryzyka.
Wśród tej grupy wypadki powodowane są przez różne czynniki, takie jak błędy w ocenie sytuacji, nadmierna prędkość, nieuwaga i inne.
Czynniki wpływające na bezpieczeństwo:
Do wypadków przyczyniają się też warunki atmosferyczne, stan nawierzchni dróg oraz stan techniczny pojazdów.
Szczególnie niebezpieczne są drogi dwukierunkowe jednojezdniowe, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków.
Autostrady i drogi ekspresowe, mimo większego natężenia ruchu, charakteryzują się relatywnie niskim wskaźnikiem wypadków.
Ważną rolę odgrywają również czynniki indywidualne, takie jak wiek kierowcy, doświadczenie za kierownicą, stan zdrowia, a także przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
podpis użytkownika
Normalny spoko młody surferTaki butloszczoch zarabia przeważnie 3, 4x tyle co ty i potrafi jeździć 10x lepiej od większości debili na drogach. Jak widze, co nieraz osobówkarze odp🤬lają to większość ludzi jeżdżacych kiblami, motorkami i samochodami nie powinna mieć prawka. Najbardziej lubię, jak jadę ciężarówką, wyprzedza mnie osobówkarz, wp🤬la się tuż przed zderzak i od razu do zjazdu z autostrady. Nie mogłeś tłuku j🤬y jechać za mną kilkuset metrów, by zjechać zaraz z autostrady? Brak kierunku przy zjeździe z ronda to już standard i nawet gliniarze potrafią go nie włączać. W większości kierowcy dużych znają pord i go stosują, chociaż tutaj też k🤬siarzy przyspieszających w momencie kiedy zaczynasz takiego wyprzedzać nie brakuje. Dlatego uciekam z tego zawodu, by ludzie nie postrzegali mnie przez pryzmat butloszczocha i bym nie musiał użerać się z niedzielnymi p🤬dami za kółkiem oraz frustratami życiowymi w dużych. Nie zapominaj też, że wszystko czym się otaczasz, dosłownie wszystko - żarcie w lodówce, cegły w twoim domu lub płyty w bloku w którym mieszkasz, ubrania, sprzet który masz, części z których składa się twój samochód oraz twój samochód - wszystko to było kiedyś w jakiejś ciężarówce. Woź długie rury, płyty wiórowe, drewno dostawczakami albo solówkami, która pomieści kilka palet zamiast 33 palet.
Kierowcy zawodowi:
W 2023 roku spowodowali 2,8% wypadków drogowych, co oznacza, że ich udział w ogólnej liczbie wypadków jest niższy niż w przypadku kierowców pojazdów osobowych, podają statystyki Rzeczpospolitej.
Ich wypadki są jednak często bardziej tragiczne w skutkach, z większą liczbą ofiar śmiertelnych i obrażeń.
Praca kierowcy zawodowego, zwłaszcza w transporcie ciężarowym, wiąże się z dużym obciążeniem psychicznym i presją czasu, co może wpływać na ryzyko wypadku.
Zwykli kierowcy:
W 2023 roku spowodowali 91% wszystkich wypadków spowodowanych przez kierujących, co stanowi zdecydowaną większość.
Mimo mniejszego ryzyka w przeliczeniu na jeden wypadek, ich duża liczba na drogach sprawia, że to właśnie oni stanowią główny czynnik ryzyka.
Wśród tej grupy wypadki powodowane są przez różne czynniki, takie jak błędy w ocenie sytuacji, nadmierna prędkość, nieuwaga i inne.
Czynniki wpływające na bezpieczeństwo:
Do wypadków przyczyniają się też warunki atmosferyczne, stan nawierzchni dróg oraz stan techniczny pojazdów.
Szczególnie niebezpieczne są drogi dwukierunkowe jednojezdniowe, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków.
Autostrady i drogi ekspresowe, mimo większego natężenia ruchu, charakteryzują się relatywnie niskim wskaźnikiem wypadków.
Ważną rolę odgrywają również czynniki indywidualne, takie jak wiek kierowcy, doświadczenie za kierownicą, stan zdrowia, a także przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Ja takim butloszczochom wciskam hamulec do deski.
Niejeden prawie wylądował w rowie, a kilkunastu musiało poprawić zerwany ładunek na poboczu.
Rozlanych butelek z moczem nawet nie liczę...
Taki butloszczoch zarabia przeważnie 3, 4x tyle co ty i potrafi jeździć 10x lepiej od większości debili na drogach. Jak widze, co nieraz osobówkarze odp🤬lają to większość ludzi jeżdżacych kiblami, motorkami i samochodami nie powinna mieć prawka. Najbardziej lubię, jak jadę ciężarówką, wyprzedza mnie osobówkarz, wp🤬la się tuż przed zderzak i od razu do zjazdu z autostrady. Nie mogłeś tłuku j🤬y jechać za mną kilkuset metrów, by zjechać zaraz z autostrady? Brak kierunku przy zjeździe z ronda to już standard i nawet gliniarze potrafią go nie włączać. W większości kierowcy dużych znają pord i go stosują, chociaż tutaj też k🤬siarzy przyspieszających w momencie kiedy zaczynasz takiego wyprzedzać nie brakuje. Dlatego uciekam z tego zawodu, by ludzie nie postrzegali mnie przez pryzmat butloszczocha i bym nie musiał użerać się z niedzielnymi p🤬dami za kółkiem oraz frustratami życiowymi w dużych. Nie zapominaj też, że wszystko czym się otaczasz, dosłownie wszystko - żarcie w lodówce, cegły w twoim domu lub płyty w bloku w którym mieszkasz, ubrania, sprzet który masz, części z których składa się twój samochód oraz twój samochód - wszystko to było kiedyś w jakiejś ciężarówce. Woź długie rury, płyty wiórowe, drewno dostawczakami albo solówkami, która pomieści kilka palet zamiast 33 palet.
Uciekaj masz rację... 👍🏻 Bądź ambitny. To ile zarabiam to moja sprawa, podejrzewam że tak źle nie jest. 😉
Natomiast z tym, że wszystko czym się otaczam było w ciężarówce, to już się zesrałeś...
Oczywiście z całym szacunkiem. 👍🏻
Powiem Ci tylko tyle, że przez pewien czas też jeździłem zawodowo, transport ludzi pojazdem o masie 32 ton...
I k🤬a robota w transporcie jest dla z🤬bów. Też uciekłem i ani przez sekundę nie żałuję tej decyzji.
Więc trzymam kciuki. Szkoda życia na bycie z🤬bem, pamiętaj.
Pozdrawiam🙏🏻 Shaolin.🙅🏻
Będziesz tak robił, aż się który "przestraszy" i wciśnie gaz do dechy, ale będziesz miał satysfakcje, że mu pokazałeś!
Potem też będziesz pokazywał. Swoje okaleczone ciało rodzinie. Jedź na poligon i zatrzymuj swoją pyrkawką jakiś czołg. To równie mądre.
Za "pouczanie" poprzez wciśnięcie hamulca przed ciężarówką powinno być odbierane prawo jazdy na minimum 5 lat z równoczesnym zakazem pracy w odległości mniejszej niż 50 kilometrów od miejsca zamieszkania, a zwrot tylko pod warunkiem pozytywnych prognoz od psychologa i psychiatry.
Nie spodziewałem się takiego postu ani od Shaolin-majstra, ani postu od "smc". To szczyt wszystkiego co napisał "smc".
Jeździłem TIR-em, bo na początku mojej emigracji inaczej nie moglem utrzymać mojej rodziny, za którą bylem odpowiedzialny.
Z zawodu jestem fotografem, a w Niemczech nie było szansy na pracę w tym zawodzie bez dobrej znajomości języka.
Moją ostatnią trasę jechałem w momencie kiedy samoloty uderzały w World Trade Center i słuchałem tego w radiu. Od tamtej pory nie jeżdżę z przyczyn które tutaj tylko lekko nakreśliłeś. Tym osobowym moczopijcom się wydaje, że mają jakieś pojęcie o tym co piszą.
To są z reguły jacyś sfrustrowani niedorozwoje z kompleksem malej kuśki i niezdrowo przerośniętym ego.
Odszedłem od tej pracy z bardzo wielu względów, ale miedzy innymi w pełnym przekonaniu, że społeczeństwo, które w ten sposób wspierałem moją pracą na takie wsparcie absolutnie nie zasługuje.
Niestety jest tak, że zawody, które są społeczeństwom absolutnie konieczne by mogły one istnieć w takiej formie w jakiej obecnie istnieją nie mają wielkiego poszanowania. Natomiast zawody bez których możemy się obejść bez większego uszczerbku, a nie rzadko wręcz z pożytkiem cieszą się wielkim uznaniem i poszanowaniem. chociaż na to nie zasługują.
Ci ludzie szydzą z pracy innych ludzi, bez której byliby rzuceni z powrotem do średniowiecza i tam by pozostali.
Pewnie zaraz jakiś moczopijca napisze, że przesadzam, bo jego móżdżek jest za ciasny, by to pojąć. Taka mamy dzisiejszą inteligencję.
O tyle bardziej dziwi mnie Twój post, jeżeli znasz realia.
"Radek225" się nie zesrał w swoim poście, tylko zaznaczył pewne problemy i ja jako taki sam praktyk przez kilka lat jak i on potwierdzam to w całej rozciągłości. Nie, nie zesrałem się teraz, tylko korzystam z okazji by wam osobowym moczopijcom przytrzymać lustro byście się mogli w nim dobrze przejrzeć.
Wszystko co się składa na naszą dzisiejszą cywilizację w sensie materialnym, bez transportu kołowego pośrednio, czy bezpośrednio nie miało by racji bytu. Żylibyśmy w średniowieczu i cieszyli się intelektualnymi wysrywami typu Gender Study i inne tego typu nieodzowne wytwory żywiącej nas klasy inteligenckiej. Bez Krystyny Jandy zdechlibyśmy z głodu!
To Ty, ale większości ludzi brakuje dosłownie wyobraźni. Każdy dziś widzi czubek własnego nosa, nie zauważa innej osoby za kółkiem, na drodze. Ludzie do tego stopnia są samolubni, że zapominają o własnych dzieciach. Ile to kretynek zostawiło swojego dzieciaka w centrum handlowym w kąciku zabaw dla dzieci, albo wisienką na torcie jest ta, co nie zostawiła dziecko w samochodzie bo zapomniała je do żłobka zawieźć i zostawiła je w samochodzie i poszła do pracy. Ludzie nie myślą o własnych dzieciach, a będzie ci ktoś myślał o kierowcy ciężarówki, by go na rondo wpuścić. Niestety, dożyliśmy czasów, gdzie każdy myśli tylko o sobie, a ludzie zapomnieli myśleć o członkach swojej rodziny jako o członkach.
Bulbuś, chodzi mi o to że wsród kierowców zawodowych, tak jak i w innych zawodach, trafiają się ludzie i dzbany.
Z tym że pośród kierowców odsetek tych drugich jest zdecydowanie wyższy...
I rozumiem i doceniam pracę kierowców, ale w ruchu lokalnym.
Jestem zdecydowanym zwolennikiem hasła "Tiry na tory" w kontekscie ruchu ogólnokrajowego lub na międzynarodówkach. 😉 Pozdrawiam Cię i miłego dnia! 👋🏻
Wiesz, nie zesrałem się tylko napisałeś tak, jak typowy korposzczur, czy pracownik innej branży nie związanej z transportem. Nie wiedziałem, że jeździłeś dużymi. Masz rację, ta praca niszczy fizycznie i psychicznie człowieka, dlatego ja z kierowcami nie rozmawiam w ogóle na parkingach, odezwę się na promie jak mam kogoś w kajucie bo muszę. Tak, jestem w trakcie przekwalifikowywania się i za 1.5 roku będę wykonywał całkowicie inną pracę, nie związaną z ciężarówką, transportem.
W moim wymarzonym kraju za coś takiego zawisnąłby na stryczku.
wyjątkowo niski mandat jak na przekraczanie ciągłej , poganianie światłami i spowodowanie zagrożenia życia temu białemu busowi, tym bardziej ze zayebany butloszczoch wiózł gaz albo paliwo. Powinien dostać mandat z 10 razy większy i odebranie uprawnień na ADR bo kiedyś kogoś tępak zaj🤬y zabije, ale nie ma co się spodziewać po śmierdzącym oszczanym szoferaku rozumu
Wszystko można dowieźć z ogólnie panującymi przepisami - i nie p🤬l, że od was zależy nasz komfort życiowy i że nie jesteście niezastąpieni, bo dowozicie. Zastąpią was normalnie jeżdżący ludzie zgodnie z przepisami, a nie zap🤬lacze, bo trzeba być na 8.30. A jeżeli zgadasz się na takie warunki pracy zgadzasz się na bycie piratem drogowym, który nie respektuje przepisów i może doprowadzić do śmierci postronnych osób. Zdaj sobie z tego sprawę , że nie jesteś królem dróg, bo musisz przewieźć deski na czas. A jak nie ogarniasz, to zmień pracę. Siedząc w pierdlu kiedyś to do ciebie dotrze, chyba, że jesteś aż tak zj🤬y.
A teraz przestań debilnie manipulować liczbami.
Napisz ile w Polsce jest zwykłych kierowców, a ile butloszczochów… okaże się że onaniści w zonobijkach powodują 5 razy więcej wypadków na głowę
Nie spodziewałem się takiego postu ani od Shaolin-majstra, ani postu od "smc". To szczyt wszystkiego co napisał "smc".
Taki butloszczoch zarabia przeważnie 3, 4x tyle co ty i potrafi jeździć 10x lepiej od większości debili na drogach. Jak widze, co nieraz osobówkarze odp🤬lają to większość ludzi jeżdżacych kiblami, motorkami i samochodami nie powinna mieć prawka. Najbardziej lubię, jak jadę ciężarówką, wyprzedza mnie osobówkarz, wp🤬la się tuż przed zderzak i od razu do zjazdu z autostrady. Nie mogłeś tłuku j🤬y jechać za mną kilkuset metrów, by zjechać zaraz z autostrady? Brak kierunku przy zjeździe z ronda to już standard i nawet gliniarze potrafią go nie włączać. W większości kierowcy dużych znają pord i go stosują, chociaż tutaj też k🤬siarzy przyspieszających w momencie kiedy zaczynasz takiego wyprzedzać nie brakuje. Dlatego uciekam z tego zawodu, by ludzie nie postrzegali mnie przez pryzmat butloszczocha i bym nie musiał użerać się z niedzielnymi p🤬dami za kółkiem oraz frustratami życiowymi w dużych. Nie zapominaj też, że wszystko czym się otaczasz, dosłownie wszystko - żarcie w lodówce, cegły w twoim domu lub płyty w bloku w którym mieszkasz, ubrania, sprzet który masz, części z których składa się twój samochód oraz twój samochód - wszystko to było kiedyś w jakiejś ciężarówce. Woź długie rury, płyty wiórowe, drewno dostawczakami albo solówkami, która pomieści kilka palet zamiast 33 palet.