Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#łapówka

Sprawiedliwy proces
BongMan • 2012-09-19, 20:44
Rozprawa. Sędzia mówi:
- Wczoraj przyszedł do mnie pan Kowalski i dał mi 10 000zł łapówki. Potem przyszedł pan Nowak i dał mi 15 000zł. Panie Nowak, oto pańskie 5000zł i możemy przystąpić do sprawiedliwego procesu.
Amerykanin pojechał do Rosji. Tam przekroczył prędkość i nadział się na drogówkę. Milicjant, policjant, czy co oni tam mają, mówi:
- Puszczę pana wolno, ale trzeba oświadczenie napisać. Po rosyjsku.
Amerykanin odpowiada:
- Proszę pana, cyrylicy nie znam, nie dałoby się inaczej?
Po czym nieśmiało podaje funkcjonariuszowi 50 dolarów.
Funkcjonariusz bierze pieniądze i stwierdza:
- Niby cyrylicy pan nie zna, a oświadczenie do połowy pan już napisał...
W porządku
ś................a • 2010-12-27, 9:24
Gliniarz z drogówki wraca do domu i od progu woła syna:
-Pokaż dzienniczek!
Syn wyciąga dzienniczek. W środku kilka pał i 100 złotych. Ojciec wprawnym ruchem chowa kasę i mówi:
-No, przynajmniej w domu wszystko w porządku.
łapówka
kielba • 2010-03-29, 16:00
Milicjant z drogówki zatrzymuje luksusowego Bentley'a za przekroczenie
dopuszczalnej prędkości.
Bentley zatrzymuje się majestatycznie, bezszelestnie opuszcza się przyciemniana szyba.
- Inspektor Pietrow. Poproszę dokumenty.
Z okna wysuwa się ręka z pięciotysięczno-rublowym banknotem. Inspektor zręcznym ruchem umieszcza banknot w kieszeni swojego munduru.
Milicjant:
- Wszystkiego najlepszego! Proszę się postarać na przyszlość nie przekraczać
dopuszczalnej prędkości...
Z okna wysuwa się ponownie ręka z banknotem.
- I proszę uważać, bo za następnym zakrętem stoi druga ekipa...
Kolejny banknot znika niepostrzeżenie w kieszeni munduru.
- Pracuję tutaj we wtorki i czwartki od 8 rano do 15.00. Zapamiętałem pański numer, w te dni może Pan jeździć spokojnie, tak jak Pan lubi...
Następne 5 tysięcy rubli znika w kieszeni milicjanta.
- Szczęścia życzę, zdrowia Panu i rodzinie, mądrych dzieci, powodzenia w biznesie, żeby piesek zostawał championem na wystawach międzynarodowych...
Znowu ręka w kieszeni z banknotem.
Inspektor stoi kilka chwil z bardzo zamyśloną miną. Po chwili uśmiecha się i
mówi:
- A teraz powiem wierszyk...
Korupcja
E................t • 2009-02-21, 2:45
teraz już nawet kotom za łapanie myszy płacą...



tak się przez chwilę zastanawiałem... aaa nieważne