dziękuję, frytek nie trzeba.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:47
#autobus
Kanar i dziecko i gotowy news hehe
Po grubej imprezie murzyn chce wrócić do domu. Siada więc na przystanku i czeka. Czeka pół godziny, godzinę, półtorej, myśli sobie: "Nie no k🤬a, jak za pół godziny nie przyjedzie to sp🤬alam stąd."
No i czeka dalej, aż nagle strasznie zachciało mu się srać. Ale myśli sobie: "Nie no, k🤬a, jak teraz pójdę srać to, znając moje szczęście, akurat podjedzie autobus i c🤬j z powrotem."
Ale przycisnęło go tak srogo, że postanowił walnąć kloca na ławce, obok siebie. Zrobił co musiał i siedzi zadowolony obok tego stolca, aż w końcu podjeżdza autobus. Murzyn uradowany wsiada, zajmuje miejsce, ale autobus nie rusza. Czeka minutę, dwie, pięć, w końcu idzie do kierowcy i pyta:
- Panie, czemu ten autobus nie odjeżdza?
A kierowca wskazuje kupę i pyta:
- No a synek nie wsiada?
No i czeka dalej, aż nagle strasznie zachciało mu się srać. Ale myśli sobie: "Nie no, k🤬a, jak teraz pójdę srać to, znając moje szczęście, akurat podjedzie autobus i c🤬j z powrotem."
Ale przycisnęło go tak srogo, że postanowił walnąć kloca na ławce, obok siebie. Zrobił co musiał i siedzi zadowolony obok tego stolca, aż w końcu podjeżdza autobus. Murzyn uradowany wsiada, zajmuje miejsce, ale autobus nie rusza. Czeka minutę, dwie, pięć, w końcu idzie do kierowcy i pyta:
- Panie, czemu ten autobus nie odjeżdza?
A kierowca wskazuje kupę i pyta:
- No a synek nie wsiada?
pewnie tak, ale pewnie i tak się do tego nie przyznasz
Kierowca Miejskich Zakładów Autobusowych, który zamiast numeru linii na elektronicznym wyświetlaczu umieścił napis "pier... nie robię" przeprasza za swoje zachowanie. - Przepraszam i zapewniam, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy - pisze w piśmie jakie otrzymaliśmy.
Nie ma numeru linii, ale jest dość niecodzienny napis: "PIE... NIE ROBIE!!!".
Zamiast numeru linii umieścił tam dość odważną deklarację: "Pierd.. nie robię!!!". Choć w autobusie nie było pasażerów, a cała sytuacja miała miejsce po godz. 2.20, zarejestrował ją swoim telefonem komórkowym jeden z internautów.
"Przepraszam urażonych"
Po naszej publikacji w MZA zawrzało, a rzecznik spółki mówił nawet o groźbie zwolnienia kierowcy z pracy. Sam zainteresowany, w piśmie do redakcji tłumaczy, że jego zachowanie było jedynie żartem. - Chciałem bardzo przeprosić za swoje zachowanie dyrekcję Miejskich Zakładów Autobusowych oraz wszystkich pasażerów i osoby, które poczuły się urażone - pisze kierowca.
Gdyby władze spółki miały się kierować zdaniem internutów, powinny przyjąć przeprosiny. Zdaniem większości komentujących na naszym forum internautów, napis na czole autobusu wydawał się bardziej zabawny, niż oburzający.
źródło
autobus... oczywiście w Indiach
prawie zaspał na autobus ale go obudzili
tzn tunelu
Pić albo nie pić? Oto jest pytanie!
Akcja od 0:12
Akcja od 0:12
Sadystycznie zapraszam na walki w autobusach..
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie