Nie udało się biedaczkowi...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
2025-12-08, 18:26
#barman
Wiem, że jedynym prawdziwym drinkiem mężczyzny jest wódka ze szkłem, ale na tle wszelakiego gówna jakie wyrasta z Youtube kanał barmański (do tego polski) to fajna sprawa godna polecenia.
Kanał youtube.com/user/ZaBaremISTV/featured
Kanał youtube.com/user/ZaBaremISTV/featured
Pokłócił się facio z żoną i postanowił rzucić dotychczasowe życie w p🤬diec. Wsiadł w pociąg i pojechał w głęboką tajgę. Najął się jako drwal i powoli - na łonie dzikiej natury - odzyskiwał równowagę psychiczną. Minął miesiąc, dwa, pół roku. Po roku zatęsknił jednak za kobietą. Udał się w weekend do najbliższej osady, wchodzi do miejscowego baru, zamawia setę i zagaduje mimochodem:
- Wiesz, pracuję już tu cały rok. Kobiety potrzebuję! Jak tu u was z babami?
- Chyba nie możesz za siebie, drwalu - odpowiada barman. - Tu, w głębokiej tajdze kobiety? Nic z tego.. Ale mamy Walentina Pietrowicza...
- A na co mi Walentin Pietrowicz? Czy ja wyglądam na pedała? - zdenerwaował się drwal, dopił wódkę i wrócił niezadowolony w tajgę.
Rąbał tam las jeszcze przez pół roku, ale hormony buzowały coraz bardziej. W końcu udał się ponownie do osady. Zaszedł do baru i mówi:
- No dobra. dawaj mi tego Walentina Pietrowicza, ale żeby o tym wiedziały tylko trzy osoby! Ja, Ty i Walentin Pietrowicz - prosi.
- Nie da rady. Musi o tym wiedzieć co najmniej 7 osób - rozkłada ręce barman.
- A po co jeszcze czterech?
- No, ktoś musi trzymać Walentina Pietrowicza... On nie za bardzo to lubi...
- Wiesz, pracuję już tu cały rok. Kobiety potrzebuję! Jak tu u was z babami?
- Chyba nie możesz za siebie, drwalu - odpowiada barman. - Tu, w głębokiej tajdze kobiety? Nic z tego.. Ale mamy Walentina Pietrowicza...
- A na co mi Walentin Pietrowicz? Czy ja wyglądam na pedała? - zdenerwaował się drwal, dopił wódkę i wrócił niezadowolony w tajgę.
Rąbał tam las jeszcze przez pół roku, ale hormony buzowały coraz bardziej. W końcu udał się ponownie do osady. Zaszedł do baru i mówi:
- No dobra. dawaj mi tego Walentina Pietrowicza, ale żeby o tym wiedziały tylko trzy osoby! Ja, Ty i Walentin Pietrowicz - prosi.
- Nie da rady. Musi o tym wiedzieć co najmniej 7 osób - rozkłada ręce barman.
- A po co jeszcze czterech?
- No, ktoś musi trzymać Walentina Pietrowicza... On nie za bardzo to lubi...
tym razem bez żadnych niespodzianek
Jest na czym zawiesić oko
Bruce Lee style
Barman: Co podać?
Wchodzi tachion do baru.
Wchodzi tachion do baru.
Przydałoby się coś takiego
Wchodzi nieskończona liczba matematyków do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa i tak dalej. Barman wystawia im na ladę dwa piwa.
- O CO CHODZI?! - pytają zdziwieni matematycy.
- Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.
- O CO CHODZI?! - pytają zdziwieni matematycy.
- Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.
W życiu każdego faceta przychodzi moment,gdy po prostu musi się napić
Wtedy przydałby się taki bar
Wtedy przydałby się taki bar
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie