Nieudany zamach na modelkę.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
31 minut temu
#drony
Nieudany zamach na modelkę.
Podglądanie sąsiadek i rozwożenie rzeczy to niejedyne do czego można wykorzystać drona. Przy odrobinie wprawy można urządzić sobie gonitwę po lesie.
Zawartość sadyzmu w niżej wymienionym materiale ograniczona jest do podwójnego niewerbalnego wylgaryzmu w 01:47. I rzecz jasna fizycznym maltretowaniu wspomnianych urządzeń.
Na sodolowy serwer nie wrzuciłem ze względu na nikły sadyzm oraz za nic nie udało się uzyskać zadowalającej jakości poniżej 50 MB.
Jeśli było to do pieca
Zawartość sadyzmu w niżej wymienionym materiale ograniczona jest do podwójnego niewerbalnego wylgaryzmu w 01:47. I rzecz jasna fizycznym maltretowaniu wspomnianych urządzeń.
Na sodolowy serwer nie wrzuciłem ze względu na nikły sadyzm oraz za nic nie udało się uzyskać zadowalającej jakości poniżej 50 MB.
Jeśli było to do pieca
Super latają. Polecam
Czym się różni szpital polowy w Afganistanie od obozu Al - Kaidy?
Jeden c🤬j, dronowi i tak wszystko jedno.
Jeden c🤬j, dronowi i tak wszystko jedno.
"Postęp to znaczy lepsze, a nie tylko nowe."
- Felix Lope De Vega Carpio
A tutaj mały dowodzik
Ciekawe kiedy wyjdzie oficjalna wersja tego sprzętu na sprzedaż.
- Felix Lope De Vega Carpio
A tutaj mały dowodzik
dwóch braci z Rabki-Zdrój po pracy konstruuje drony
Chiny zdominują świat? Na to wygląda.
Tym tematem mam nadzieję zachęcić Was do zainteresowania się geopolityką i zwrócenia uwagi na dynamiczny rozwój Państwa Środka, które staje się powoli światowym supermocarstwem. Większym i potężniejszym od USA...
Kod Dostępu
Źródło
Niedźwiedź w cieniu Smoka
kopia
Ciekawe strony:
George Friedman: Geopolityka Chin
I jeszcze kilka artykułów z portalu TVN24
Tym tematem mam nadzieję zachęcić Was do zainteresowania się geopolityką i zwrócenia uwagi na dynamiczny rozwój Państwa Środka, które staje się powoli światowym supermocarstwem. Większym i potężniejszym od USA...
Kod Dostępu
Źródło
Niedźwiedź w cieniu Smoka
kopia
Ciekawe strony:
George Friedman: Geopolityka Chin
I jeszcze kilka artykułów z portalu TVN24
Małe, samodzielne, tanie i wykorzystywane masowo, aby przytłoczyć przeciwnika niczym rój pszczół. Biuro amerykańskiej floty zajmujące się rozwojem technologii, poinformowało o udanych testach nowej broni, zaliczanej przez Pentagon do sprzętów o kluczowym znaczeniu w przyszłości. To system LOCUST, czyli „technologia tanich dronów działających w roju”.
Nad nową bronią pracuje Office of Naval Research (ONR), które prowadzi również takie programy jak budowa dział elektromagnetycznych czy laserowych. LOCUST jest systemem o zupełnie innej filozofii. Nie zakłada budowy urządzenia rodem z sci-fi, ale wykorzystanie tych już istniejących.
Jedyną rewolucją ma być skomplikowane oprogramowanie, które pozwala dronom działać samodzielnie w dużych rojach.
Testy na ziemi, kolejne na okręcie
Informacje na temat postępów programu LOCUST ujawniono we wtorek. Jak zapewniają inżynierowie US Navy, w marcu z powodzeniem przeprowadzono serię „demonstracji” w ramach których udowodniono, że wszystko działa zgodnie z założeniami. Kolejnym krokiem mają być próby w 2016 roku, które zostaną przeprowadzone już z pokładu okrętu US Navy.
Cały system LOCUST składa się z prostej wyrzutni, wystrzeliwującej w powietrze w krótkich odstępach proste drony, do 30 w jednej serii. Małe i tanie maszyny mają mieć dwa główne zadania, zwiad i przeprowadzanie ataków. Nie wybrano jednego konkretnego modelu, ale kilka. Na pewno jest to między innymi dron o nazwie Coyote, ważący sześć kilogramów i mogący utrzymać się w powietrzu godzinę.
Wyjątkowe w systemie LOCUST ma być skomplikowane oprogramowanie zaimplementowane małym dronom. Dzięki niemu mają być w stanie działać w roju, czyli komunikować się i koordynować swoje działania. Wszystko całkowicie samodzielne i jedynie pod nadzorem ludzi.
Rój ma na przykład wspólnie obserwować z różnych stron budynek i po otrzymaniu rozkazu, wysłać jednego ze swoich członków do samobójczego ataku. Mogą też wspólnie przeszukiwać jakiś obszar morza i po wykryciu celów w części przystąpić do ataków, a w części obserwować jego efekty.
LOCUST i podobne systemy są uznawane przez planistów Pentagonu jako jeden z kierunków, w którym ma się rozwijać amerykańska technologia wojskowa. Małe, tanie i samodzielne drony mają być elementem zachowania przez USA dominacji militarnej w nadchodzących dekadach.
Źródło
Nad nową bronią pracuje Office of Naval Research (ONR), które prowadzi również takie programy jak budowa dział elektromagnetycznych czy laserowych. LOCUST jest systemem o zupełnie innej filozofii. Nie zakłada budowy urządzenia rodem z sci-fi, ale wykorzystanie tych już istniejących.
Jedyną rewolucją ma być skomplikowane oprogramowanie, które pozwala dronom działać samodzielnie w dużych rojach.
Testy na ziemi, kolejne na okręcie
Informacje na temat postępów programu LOCUST ujawniono we wtorek. Jak zapewniają inżynierowie US Navy, w marcu z powodzeniem przeprowadzono serię „demonstracji” w ramach których udowodniono, że wszystko działa zgodnie z założeniami. Kolejnym krokiem mają być próby w 2016 roku, które zostaną przeprowadzone już z pokładu okrętu US Navy.
Cały system LOCUST składa się z prostej wyrzutni, wystrzeliwującej w powietrze w krótkich odstępach proste drony, do 30 w jednej serii. Małe i tanie maszyny mają mieć dwa główne zadania, zwiad i przeprowadzanie ataków. Nie wybrano jednego konkretnego modelu, ale kilka. Na pewno jest to między innymi dron o nazwie Coyote, ważący sześć kilogramów i mogący utrzymać się w powietrzu godzinę.
Wyjątkowe w systemie LOCUST ma być skomplikowane oprogramowanie zaimplementowane małym dronom. Dzięki niemu mają być w stanie działać w roju, czyli komunikować się i koordynować swoje działania. Wszystko całkowicie samodzielne i jedynie pod nadzorem ludzi.
Rój ma na przykład wspólnie obserwować z różnych stron budynek i po otrzymaniu rozkazu, wysłać jednego ze swoich członków do samobójczego ataku. Mogą też wspólnie przeszukiwać jakiś obszar morza i po wykryciu celów w części przystąpić do ataków, a w części obserwować jego efekty.
LOCUST i podobne systemy są uznawane przez planistów Pentagonu jako jeden z kierunków, w którym ma się rozwijać amerykańska technologia wojskowa. Małe, tanie i samodzielne drony mają być elementem zachowania przez USA dominacji militarnej w nadchodzących dekadach.
Źródło
Cytat:
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wprowadziła całkowity zakaz lotów nad ścisłym centrum Warszawy i rejonem Stadionu Narodowego. Obowiązywać będzie 8 i 11 listopada. O zakaz wnioskowała policja.
Zakaz lotów będzie obowiązywał do wysokości 1850 m nad ziemią. Obejmie on wszystkie statki powietrzne (samoloty, helikoptery etc), w tym drony.
Dotyczy ścisłego centrum Warszawy oraz rejonu Stadionu Narodowego. W sobotę 8 listopada nie będzie można latać w godzinach 14-20, a 11 listopada od 8 do 24.
W czasie zakazu jedynie śmigłowce policyjne będą mogły latać nad centrum Warszawy.
8 listopada o godzinie 13 spod bramy głównej UW wyruszy "Marsz przeciwko Nacjonalizmowi".
Czyżby policja chciała uniknąć kompromitujących nagrań?
Źródło
Zapowiada się coś kosmicznego, wręcz niewykonalnego, studio Pixyul zamierza stworzyć grę w której będzie dostępna CAŁA ZIEMIA
Specjalnie do tego celu połączyli siły z firmą senseFly, zajmującą się produkcją cywilnych dronów. Plan jest taki, żeby puścić je w świat - naszpikowane elektroniką maszyny zrobią swoje. A chodzi przede wszystkim o robienie zdjęć otoczenia, a potem przetwarzanie je w 3D. Trochę jak technologia Thorskan, ale na skalę globalną.
Co więcej, odwzorowanie miejscówek to nie wszystko. Twórcy chcą również, by zgadzały się takie elementy jak pogoda czy temperatura. Jeśli więc w takim Londynie jest zimno i bez przerwy pada deszcz, to w grze będzie podobnie.
Specjalnie do tego celu połączyli siły z firmą senseFly, zajmującą się produkcją cywilnych dronów. Plan jest taki, żeby puścić je w świat - naszpikowane elektroniką maszyny zrobią swoje. A chodzi przede wszystkim o robienie zdjęć otoczenia, a potem przetwarzanie je w 3D. Trochę jak technologia Thorskan, ale na skalę globalną.
Co więcej, odwzorowanie miejscówek to nie wszystko. Twórcy chcą również, by zgadzały się takie elementy jak pogoda czy temperatura. Jeśli więc w takim Londynie jest zimno i bez przerwy pada deszcz, to w grze będzie podobnie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie